Kalisz złożył na ręce premiera dymisję w poniedziałek tuż, po tym, jak "Gazeta Wyborcza" doniosła, że funkcjonariusze Komendy Głównej Policji współpracują z gangsterami. Podkreślał jednak wielokrotnie, że jego decyzja nie ma związku z tymi informacjami - zaprzecza im zarówno MSWiA, jak i KGP. We wtorek minister Kalisz powiedział dziennikarzom, że jego decyzja o dymisji wynikała z "przeanalizowania całokształtu spraw, które dzieją się w policji".

Chodziło m.in. o ujawnione w ostatnim czasie dwie afery związane z łódzkim i poznańskim Centralnym Biurem Śledczym. Z  łódzkiego magazynu policji zniknęło 20 kg kokainy i 24 kg heroiny, a poznańscy oficerowie CBŚ mieli handlować informacjami operacyjnymi. W związku z tymi sprawami Kalisz rozwiązał oba zarządy CBŚ.