„W związku z pośrednim nabyciem przez Torfarm akcji Prospera uprawniających do wykonywania 49,96 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu Prosper za cenę znacząco wyższą od ceny rynkowej akcji, a także w związku z zapowiedziami wskazującymi, że wezwanie do sprzedaży pozostałych akcji Prospera nastąpi przy cenie znacznie niższej niż w przypadku wyżej wspomnianej transakcji, Stowarzyszenie wyraża swoje zaniepokojenie sytuacją w jakiej znajdą się akcjonariusze mniejszościowi Prospera” – czytamy w liście, który powinien właśnie lądować na biurku zarządu Torfarmu.
Obawy Stowarzyszenia budzi zarówno cena w wezwaniu, jak i przyszłe ewentualne przymusowe wezwanie do sprzedaży akcji Prospera przy cenie, która może również odbiegać od wartości godziwej. Stowarzyszenie podkreśla przy tym, że cena przy której dokonano nabycia znaczącego pakietu akcji wskazuje, że wartość godziwa spółki jest znacznie wyższa od tej wynikającej z kursu giełdowego. Tymczasem zgodnie z dyrektywą unijną po przejęciu kontroli nad spółką, podmiot przejmujący zobowiązany jest do skierowania oferty odkupu wszystkich akcji po cenie godziwej.
„Zwracamy również uwagę, że na podstawie zawartej w styczniu umowy FTP Foudation objął nieodpłatnie 470 tys. warrantów subskrypcyjnych, uprawniających do objęcia do końca 2009 roku 470 tys. akcji Torfarm po cenie emisyjnej 56 zł za sztukę, co może zapewnić byłym głównym udziałowcom Prosper dodatkowe profity i premię. Faktu tego nie pomniejsza komunikat, zgodnie z którym Torfarm zawarł także umowę z Tadeuszem i Ewą Wesołowskimi w sprawie odkupienia od nich w wezwaniu 21,6 proc. akcji Prosper, uprawniających do wykonywania 34,48 proc. głosów na WZA, po 5 zł za papier.” – twierdzi prezes SII, Jarosław Dominiak.
W związku z wysokim ryzykiem, że cena płacona akcjonariuszom mniejszościowym może bardzo znacząco odbiegać od ceny, jaką Torfarm w ramach przejęcia zapłacił pośrednio innym akcjonariuszom, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych zwróciło się z wnioskiem do zarządu Torfarmu o ustalenie ceny w wezwaniu na akcje spółki Prosper. na poziomie godziwym. „Uważamy, że ewentualna próba, bądź decyzja o ustaleniu ceny w wezwaniu na bazie średnich rynkowych kursów akcji Prosper z ostatnich sześciu, czy też trzech miesięcy ważona obrotami będzie działaniem nieuczciwym i nieetycznym względem akcjonariuszy mniejszościowych spółki Prosper, wśród których są zarówno inwestorzy indywidualni, jak i instytucje finansowe. Będzie również działaniem sprzecznym z dyrektywą unijną. Uważamy przy tym, że ewentualna decyzja spółki Torfarm o ustaleniu ceny na podstawie średnich kursów rynkowych będzie jednoznacznie świadczyć o nierównym traktowaniu różnych grup akcjonariuszy spółki’ – grzmi SII.
Stowarzyszenie podkreśla, że pośredni sposób przejęcia kontroli nad spółką Prosper niesie za sobą znamiona działań wskazujących na możliwość obejścia ustawy o ofercie publicznej. Ponadto – według SII - ewentualne nieuczciwe potraktowanie udziałowców mniejszościowych Prospera w tym również funduszy inwestycyjnych i emerytalnych na pewno nie pozostanie bez echa i wpływu na późniejszy sposób postrzegania spółki Torfarm. „Rynek ceni sobie uczciwość i poszanowanie akcjonariatu mniejszościowego. Tak więc ewentualne działania spółki Torfarm godzące w interesy mniejszości Prospera mogą mieć znaczący wpływ na sposób postrzegania spółki Torfarm, a tym samym mogą bezpośrednio wpływać zarówno na notowania spółki, jak i późniejszą możliwość pozyskania kapitału z rynku” – czytamy w liście do władz Torfarmu.
SII wnioskuje do zarządu Torfarmu, by spółka zapewniła wszystkim
akcjonariuszom mniejszościowym spółki Prosper możliwość sprzedaży akcji po cenie
godziwej.