Zarząd PZU podjął decyzję o przeprowadzeniu restrukturyzacji zatrudniania. Zwolnieniami grupowymi i zmianami warunków zatrudnienia może zostać objętych nawet 1944 pracowników – podał spółka w komunikacie.
Według PZU, zwolnienia grupowe zostaną przeprowadzone w okresie od 24 marca do 18 grudnia tego roku. Spółka informuje w komunikacie, że same zwolnienia mają objąć do 956 pracowników PZU i PZU Życie.
„Koszty związane z wypłatą świadczeń na rzecz pracowników zwalnianych w związku z restrukturyzacją zatrudnienia zostały oszacowane w budżetach PZU i PZU Życie na 2017 rok i zostaną ujęte w jednostkowych rocznych sprawozdaniach finansowych PZU i PZU Życie oraz w skonsolidowanym rocznym sprawozdaniu finansowym Grupy Kapitałowej PZU za rok 2017" – podał ubezpieczyciel.
O zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych spółka poinformowała związki zawodowe i urząd pracy.
- Proces zmiany, jaka nas czeka, związany jest z przyjętą i realizowaną strategią PZU na lata 2016-2020. Liczę, że wypracowane porozumienie ze związkami zawodowymi działającymi w PZU uwzględni oczekiwania każdej ze stron. Nadchodzący czas będzie także dużym wyzwaniem dla naszych menadżerów. Zależy mi na tym, aby w tym trudnym okresie byli szczególnie wrażliwi i uważni oraz wspierali członków swoich zespołów – mówi Bartłomiej Litwińczuk, członek zarządu PZU.
Temat zwolnień grupowych pojawił się kontekście PZU już w ubiegłym roku. Strategia ubezpieczyciela na lata 2016-2020 zakłada obcięcie kosztów spółki o 20 proc.
Propozycje zwolnień grupowych oprotestowała zakładowa „Solidarność”. „Praktyka ta jest sprzeczna z ideami i celami jakimi kieruje się Solidarność. Przede wszystkim są nimi ochrona praw pracowniczych, w tym prawa do pracy i godziwej płacy, a w efekcie tego godziwego życia” – napisali związkowcy na swojej stronie internetowej.
Jednocześnie wezwali zarząd PZU do rozpoczęcia natychmiastowych negocjacji, mających na celu „zminimalizowanie zwolnień i wypracowanie jak najlepszego pakietu odpraw”.