REFORMA UZDROWI REGION
Trudno uznać Śląsk za region zacofany pod względem gospodarczym, ale jest to wciąż nie rozbrojona bomba ekonomiczna z opóźnionym zapłonem. Składają się na nią kłopoty górnictwa oraz zdegradowane środowisko naturalne.
Na Śląsku lokuje się wiele nowoczesnych inwestycji. Sztandarowym przykładem jest fabryka Opla w Gliwicach oraz inne zakłady w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Śląsk jest jednak regionem, który boryka się z poważnymi kłopotami.
Najważniejszym problemem jest oczywiście restrukturyzacja branży górniczej. KSSE nie rozwiąże wszystkich kłopotów. Sytuacji nie uzdrowi również wyłożenie wielkiej sumy z kasy państwa. Po pierwsze dlatego, że tych pieniędzy nie ma, a po drugie nie byłby to najlepszy sposób uzdrawiania gospodarki. Górnicy dostaną duże odprawy, ale nie wiadomo na jaki cel te pieniądze przeznaczą. Trzeba przy tym pamiętać, że kłopoty dotyczą nie tylko zakładów górniczych, ale także firm, które z nimi współpracują.
Bez wsparcia państwa się nie obędzie, ale na dłuższą metę regionowi może pomóc tylko poprawa warunków prowadzenia biznesu w całej Polsce. Na Śląsku potrzebni są inwestorzy, którzy stworzą nowe miejsca pracy. Najlepszą zachętą byłoby dla nich dobre, nieskomplikowane prawo, oraz sprzyjający działalności gospodarczej system podatkowy. Inne narzędzia, takie jak specjalne strefy ekonomiczne, są tylko protezą. Jeśli w Polsce stworzy się inwestorom przyzwoite warunki do lokowania pieniędzy, uwidocznią się atuty Śląska, jakimi są duże zasoby siły roboczej i rozwinięta infrastruktura.