Rolls-Royce na krawędzi? Niektórzy analitycy spodziewają się dużego spadku notowań

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-02-22 19:12

W dniu, gdy akcje Rolls-Royce Holdings wzrosły do niemal sześcioletniego maksimum, dzięki wzmocnieniu zasobów gotówkowych producenta silników odrzutowych, niektórzy analitycy ogłaszają koniec zawrotnych aprecjacji notowań – podaje agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Akcje Rolls-Royce'a prawie potroiły się od końca 2022 roku. Jest to najlepiej radząca sobie firma w całym indeksie Stoxx Europe 600 w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Akcje są wyceniane na 19-krotność przyszłych zysków przewidywanych na przestrzeni dwóch lat, co oznacza, że nie ma już różnicy w cenie w porównaniu z francuskim Safranem - producentem silników do krótkiego zasięgu dla wąskokadłubowych samolotów, które cieszą się szybszym tempem wzrostu na rynku.

Mimo że prognozy zaspokoiły większość analityków, niektórzy z nich liczyli na to, że firma w końcu ogłosi wznowienie wypłat dywidendy, które zostały zawieszone w okresie pandemii wirusa COVID-19.

Niemiecki bank inwestycyjny Berenberg ustalił cenę docelową Rolls-Royce'a na poziomie 240 pensów, co jest najniższym wskaźnikiem wśród analityków i sugeruje możliwość spadku o około 34 proc. w ciągu najbliższych 12 miesięcy.