Po silnym tąpnięciu na rynku piwa w 2009 r. jego konsumpcja znowu zaczyna rosnąć. Wiele wskazuje jednak na to, że największymi beneficjentami nowego trendu wzrostowego będą nie duże, lecz małe browary, a także importerzy piw zagranicznych, m.in. belgijskich. — Dzięki wzrostowi zamożności i szerokiemu otwarciu na świat Polacy zmieniają nawyki konsumenckie. Popyt na masowo produkowane piwa słabnie, podczas gdy konsumpcja produktów małych lokalnych browarów, a także wysokiej jakości piw importowanych szybko rośnie. Nasza firma, która jest największym importerem piw belgijskich, od lat notuje wzrost sprzedaży w Polsce rzędu 5-10 proc.
rocznie. I spodziewamy się utrzymania takiego tempa jeszcze przez co najmniej kilka lat — mówi Eric De Geyter, prezes firmy Belgium’s Best. W Belgii działa około 130 browarów, które oferują w sumie aż tysiąc różnego rodzaju piw. — To najbardziej urozmaicona piwna oferta na świecie — podkreśla Eric De Geyter. Dobrze wiedzie się też małym i średnim polskim browarom. — Browary regionalne utrzymują wysokie tempo wzrostu sprzedaży — średnio 5-10 proc. rocznie. Widać, że polscy konsumenci znudzili się już piwami przemysłowymi i coraz chętniej sięgają po wysokiej jakości produkty niestandardowe. Ta grupa konsumentów będzie rosła — mówi Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich.
Tymczasem duże bro ry, widząc zmieniające preferencje konsumen także rozszerzają swoją of (o różne piwa niepasteryzo ne, smakowe i importowa — Piwo w ostatnim cz odbudowuje swą pozycję. spożycie wróciło do pozio blisko 92 litrów na osobę, a kalendarzowy branża zam zapewne wynikiem sprzed o 1-2 proc. lepszym od ubie rocznego. Firmy dokładają rań, aby uatrakcyjnić ofertę rynek trafia coraz więcej in wacyjnych produktów. Ry piwa ulega polaryzacji. Kosz środka rynku rośnie sprze piw zarówno z najniższej p cenowej, jak i premium — m Wojtek Mrugalski, kierow ds. komunikacji w Komp Piwowarskiej.