Kina i multipleksy to rynek dynamiczny. W latach 2000-05 światowe przychody ze sprzedaży biletów wzrosły o 50 proc., do 23,2 mld USD rocznie — wynika z danych Motion Picture Assotiation of America. W Europie Środkowej i Wschodniej dynamika była dużo wyższa. Według firmy badawczej Dodona, przychody w latach 2000-04 skoczyły o 105 proc., do 276,6 mln USD.
Obecne trendy na rynku mogą pozytywnie wpłynąć na spółkę. Dla sukcesu dominujących w tej branży filmów amerykańskich coraz większe znacznie ma dystrybucja poza USA. Ponad 60 proc. przychodów ze sprzedaży biletów na „Harry’ego Pottera” czy „Władcę Pierścieni” pochodziło spoza Ameryki. Ta tendencja powinna się nasilać. Dlatego wytwórnie będą wydawać coraz więcej na promocję na rynkach międzynarodowych.
Na całym świecie wyjście do kina staje się coraz popularniejszą formą rozrywki. Jej koszt jest nadal atrakcyjny w porównaniu z innymi sposobami spędzenia wolnego czasu, np. udziałem w imprezie sportowej czy koncercie na żywo. W Polsce gwałtownie rozwijają się kina wielosalowe, ale dostęp do nich jest nadal mały. W czerwcu multipleksy istniały tylko w 20 największych miastach spośród 32 liczących ponad 100 tys. mieszkańców. Nic dziwnego, że w 2005 r. statystyczny Polak nabył 0,65 biletu, podczas gdy mieszkaniec UE — aż 2,5. Stąd przypuszczenie, że nasz rynek będzie się dynamicznie rozwijał.
Udział Cinema City w przychodach multipleksów w 2005 r. wynosił 38 proc. Największym konkurentem jest Multikino (20 proc.). Inni rywale to: sieć Helios (50 sal kinowych w końcu 2005 r.), Silver Screen (44) i Kinoplex (34). Spółka działa również na rynku nieruchomości: wyszukuje dobre lokalizacje pod centra handlowe. Kina stara się umieszczać w obiektach wynajmowanych, a nie nabywanych czy specjalnie budowanych. W Polsce ma udziały w czterech obiektach.
Do największych konkurentów Cinema City na rynku dystrybucji filmów należą amerykańskie Warner (udział 14 proc.) i UIP (22 proc.). Branża ta zmieniła się w 2003 r., kiedy działalność zakończyła Syrena Entertainment, trzeci dystrybutor w kraju. Powstał wtedy Forum Film, w 100 proc. zależny od giełdowego debiutanta. Szybko stał się drugim pod względem przychodów dystrybutorem filmów w Polsce. Wydaje się, że branżę, w której działa Cinema City, czeka duży wzrost dzięki bogaceniu się społeczeństwa oraz licznym aglomeracjom nieposiadającym jeszcze nowoczesnych multipleksów.
BARTOSZ PTACH
giełdowe.pl