Małe spółki wypadły lepiej niż ogólny rynek, a indeks Russell 2000 zakończył sesję na wyższym poziomie. Wszystkie trzy główne indeksy zanotowały wzrosty ósmy tydzień z rzędu. To najdłuższa taka passa indeksu S&P 500 od końca 2017 roku.
Indeks S&P 500 jest teraz oddalony o zaledwie 1 proc. od swojego rekordowego zamknięcia ze stycznia 2022 roku, co może sygnalizować, że rynek od października 2022 roku znajduje się w fazie wzrostu.
Inflacja w USA zmierza w kierunku celu Fed
Opublikowane w piątek dane Departamentu Handlu dotyczące wydatków na konsumpcję osobistą (PCE) wskazywały na spowolnienie inflacji w kierunku średniorocznego celu Fed na poziomie 2 proc. Inny raport pokazywał, że liczba nowych zamówień na dobra inwestycyjne była znacznie wyższa niż oczekiwano, co jest dobrą wiadomością dla planów wydatków przedsiębiorstw w USA.
Dane te umacniają przekonanie, że Fed rozpocznie obniżki stóp procentowych już w marcu 2024 roku i może skutecznie kontrolować inflację bez wprowadzania gospodarki w recesję. Według rynków finansowych istnieje 74,1 proc. prawdopodobieństwa, że Fed dokona obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych w marcu.
Podczas piątkowej sesji indeks S&P 500 wzrósł o 0,18 proc., o 8,41 pkt, docierając do poziomu 4755,16 pkt, indeks Nasdaq Composite zyskał 0,19 proc., 28,96 pkt, dochodząc do pułapu 14992,82, a indeks Dow Jones Industrial Average zaliczył deprecjację o 0,04 proc., 13,54 pkt, kończąc na poziomie 37395,09.