Z powodu trudnej sytuacji gospodarczej poważne oszczędności nie ominą także fiskusa. Kierownictwo Ministerstwa Finansów (MF) zrewidowało plany inwestycyjne na kilka najbliższych lat. Urzędnicy skarbowi nie dostaną żadnych podwyżek ani premii. Rząd zamierza także odebrać im nagrody roczne (tzw. trzynastki). Łącznie pracownicy fiskusa zarobią prawie 200 mln zł mniej, niż pierwotnie im obiecano. O niemal 100 mln zł skurczy się fundusz przeznaczony na inwestycje (m. in. na pojazdy, sprzęt, uzbrojenie, oprogramowanie), a 34 mln zł zniknie z kwoty przeznaczonej na budowę i remonty budynków biurowych. Łącznie rząd zamierza zmniejszyć pulę dla skarbówki o ponad 300 mln zł. Jednocześnie MF snuje dalekosiężne wizje i wskazuje ambitne zadania dla urzędników skarbowych (patrz: ramka).
Kryzys bije w fiskusa
W 2019 r. Rada Ministrów przyjęła tzw. uchwalę modernizacyjną administracji skarbowej na lata 2020-22. Prawie 2 mld zł miało zostać wydane na wzrost zarobków urzędników (także na dodatki i premie) oraz na inwestycje. Przez blisko rok związkowcy fiskusa z mozołem walczyli o to, aby szefostwo MF wywiązało się z przyjętego planu wynagrodzeń. Udało się im się uzyskać tylko 6 proc. podwyżki przewidzianej w ustawie budżetowej na 2020 r. i tylko część z uchwały modernizacyjnej. Pod koniec ubiegłego roku już było wiadomo, że idą chude lata. Najpierw kierownictwo MF zapowiedziało odebranie skarbowcom wszelkich podwyżek płac oraz premii w 2021 r. i w latach następnych. Teraz plan oszczędności jest coraz bardziej radykalny. Informacje na ten temat znajdują się w założeniach do zmiany uchwały modernizacyjnej z 2019 r. Wyszczególniono w nich cięcia w nakładach inwestycyjnych. „Wystąpiła potrzeba aktualizacji planu wydatkowania środków przyznanych w programie. Proponowane zmiany to zmniejszenie wartości całkowitej finansowania z kwoty 1,9 mld zł do 1,58 mld zł” - czytamy w założeniach do uchwały Rady Ministrów.
Największe oszczędności w skarbówce, łącznie prawie 200 mln zł, ma dać zamrożenie płac i dodatków (np. kontrolerskich), odebranie premii oraz nagród rocznych (tzw. trzynastek). „W 2021 r. zrezygnowano z podwyżek wynagrodzeń i uposażeń oraz dodatków zadaniowych i specjalnych w kwocie 171,8 mln zł. W 2022 r. rezygnuje się z wypłaty dodatkowego wynagrodzenia rocznego/nagrody rocznej w kwocie 13,8 mln zł” - czytamy w założeniach uchwały rządu.
Związkowcy fiskusa nie kryją rozżalenia.
- Minister finansów już nie raz pokazał, że nie dba o swoich podwładnych i traktuje ich gorzej niż inne grupy wynagradzane z budżetu państwa. Nam ciągle dokłada się nowych zadań i obciążeń, a odbiera uczciwie zapracowane pieniądze. W takich warunkach nie ma mowy o budowie profesjonalnej Krajowej Administracji Skarbowej i usprawnieniu jej działań w następnych latach – mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej NSZZ Solidarność.
Ma być... świetnie
Równolegle z cięciem inwestycji na skarbówkę MF wyznacza urzędnikom ambitne plany na kolejne lata. Zawarło je w „Kierunkach działania KAS na lata 2021-24”. „Administracja skarbowa wspierająca uczciwych podatników i przedsiębiorców, skoncentrowana na ich potrzebach, wykorzystująca najnowsze technologie, zapewniająca bezpieczeństwo finansów publicznych, będąca atrakcyjnym miejscem pracy i służby” — brzmi motto planu.
- Sukcesywne obniżanie nakładów na modernizację, wynagrodzenia i uposażenia nie pozwoli sprostać oczekiwaniom kierownictwa MF w zakresie dbałości o szczelność systemu poboru podatków – twierdzi Tomasz Ludwiński.
Wkrótce Rada Ministrów ma podjąć uchwałę w sprawie planów dotyczących skarbówki.
8,2 mld zł
Tyle do 2030 r. mają wynieść nakłady rządu na działalność organów skarbowych.
82,3 mld zł
Taki deficyt budżetu państwa zakłada rząd na 2021 r. w projekcie ustawy budżetowej.
Źródło: „Kierunki działania Krajowej Administracji Skarbowej na lata 2021-24”