Softbank: wyższa prognoza
Po prezentacji przez warszawski Softbank wyników finansowych za III kwartały tego roku, praktycznie przesądzona wydaje się sprawa podwyższenia przez spółkę tegorocznej prognozy.
Opublikowana w kwietniu przez integratora systemów informatycznych prognoza wyników finansowych zakładała osiągnięcie przychodów ze sprzedaży wysokości 315 mln zł. Na koniec grudnia w kasie spółki miało się natomiast znaleźć 47,36 mln zł. Analizując wyniki za trzy kwartały można wyciągnąć wniosek, że wartości te mogą zostać znacząco przekroczone. Dowodzi tego dotychczasowy stopień realizacji prognozy. Po dziewięciu miesiącach sprzedaż spółki zam- knęła się kwotą 238,5 mln zł, co stanowi 75 proc. zaplanowanej wielkości. Zysk netto, który osiągnął po III kwartałach 45,5 mln zł, pokrywa w 96 proc. dotychczasową prognozę. Tak więc, jak zapowiedział Aleksander Lesz, prezes Softbanku, w ciągu najbliższych dni dokonana zostanie zapewne aktualizacja tegorocznych planów, które nie uwzględniają kontraktów zawartych po pierwszym kwartale.
— W przypadku tej spółki, nie jest to niczym zaskakującym, gdyż w roku ubiegłym mieliśmy do czynienia z podobną sytuacją. Jest to na pewno dobra wiadomość dla akcjonariuszy i inwestorów, co może doprowadzić do wzrostu wartości akcji spółki na GPW — komentuje jeden z giełdowych analityków.
Wczorajsze notowania, podczas których kurs Softbanku na fixingu podskoczył o 6,2 proc., wskazują, że giełda zaczęła już dyskontować dobre wyniki spółki. W takim wypadku, nie można wykluczyć, że cena papierów Softbanku zbliży się co najmniej do poziomu z wakacji i osiągnie pułap 140 zł. Dodatkowo korzystnie na wycenę walorów spółki oddziaływać może wypowiedź prezesa Lesza, iż należy się liczyć z możliwością uzyskania inwestora strategicznego w pierwszym półroczu 2000. Jego zadaniem będzie stworzenie długoletniej strategii rozwoju Softbanku, która powinna obejmować także nowe rynki zbytu, które zdywersyfikują strukturę sprzedaży. Obecnie, około 70 procent przychodów pochodzi tylko z jednego źródła.