Głównym powodem wzrostu ceny soku pomarańczowego są doniesienia o wykryciu przez amerykański Urząd Żywności i Leków (FDA) środka grzybobójczego carbendazim w soku sprowadzonym do USA z Brazylii. Środek ten jest zakazany w USA, ale legalny w Brazylii. FDA zapowiedziała, że chce aby cały "zanieczyszczony" sok pomarańczowy zniknął z półek amerykańskich sklepów.
Brazylia to największy na świecie eksporter soku pomarańczowego. Dodatkowo wzrost cen stymulują informacje o złych warunkach pogodowych na Florydzie. USA są drugim na świecie producentem soku pomarańczowego. Produkcja skoncentrowana jest głównie w stanie Floryda.
- Jeśli wycofamy brazylijski sok pomarańczowy z rynku, jego cena nie osiągnęła z pewnością jeszcze maksimum. Jesteśmy na niezbadanych wodach – powiedział James Cordier, szef Liberty Trading Group ze stanu Floryda.