Garbarnia cały czas kusi inwestorów wizją zmiany profilu działalności i emisją akcji. I te zapowiedzi w zupełności im wystarczają.
Notowania akcji Garbarni Brzeg biją rekordy popularności. W ciągu ostatniego tygodnia cena papierów poszła w górę niemal o 100 proc. Jedną akcję inwestorzy wyceniają już na około 25 zł.
— Podejrzewam, że rynek spodziewa się dobrych wiadomości. Nie są to oczekiwania bezzasadne — mówi Karina Wściubiak, prezes spółki kontrolowanej przez Romana Karkosika — prywatnego inwestora, którego największa i najlepsza inwestycja to Boryszew.
Były skóry, jest recykling
Garbarnia Brzeg kiedyś była jedną z bardziej znanych spółek zajmujących się wyprawianiem skór. Ta działalność została jednak przeniesiona do Skotanu, kolejnej giełdowej spółki Romana Karkosika. Garbarnia obecnie zajmuje się recyklingiem tworzyw sztucznych (na rzecz spółek z grupy prywatnego inwestora) oraz współpracuje z jedną z warszawskich firm handlujących gazem.
— Plany inwestycyjne mamy dopięte niemal na ostatni guzik. Nie wszystko jest jednak zależne tylko od nas. Czekamy np. na zezwolenia i koncesje — tłumaczy Karina Wściubiak, odmawiając jednak konkretnej odpowiedzi na pytanie, czym spółka będzie się zajmowała.
Gigantyczna emisja
Inwestycje prawdopodobnie będą finansowane dzięki podwyższeniu kapitału. Kilka miesięcy temu spółka chciała wyemitować do 17,8 mln nowych walorów. To byłaby gigantyczna emisja, zważywszy na to, że obecnie kapitał spółki dzieli się na 2,25 mln akcji. Wówczas jednak akcjonariusze nie zdecydowali się na głosowanie uchwały o emisji akcji. Plany inwestycyjne okazały się jeszcze zbyt płynne.
— Trudno na razie mówić o konkretach emisji — dodaje Karina Wściubiak.