Z badania przeprowadzonego przez agencje Bloomberg wynika, że specjaliści spodziewają się jeszcze tylko jednej redukcji stawek Narodowego Banku Szwajcarii (SNB), w obecnym cyklu polityki monetarnej. W ich powszechnej opinii, do obniżki stóp prawdopodobnie dojdzie podczas wrześniowego posiedzenia. W grę wchodzić ma redukcja o 25 punktów bazowych. W rezultacie, referencyjna stawka spadłaby do poziomu 1,0 proc.
W postpandemicznej erze SNB był pierwszych z głównych banków centralnych, który zdecydował się poluzować swoją politykę. W marcu i czerwcu 2024 r. przeprowadził dwie obniżki stóp procentowych, obniżając je za każdym razem o ćwierć punktu procentowego. Pozwoliła na to relatywnie niska na tle innych rozwiniętych gospodarek inflacja, choć na warunki szwajcarskie, znacząca.
W czerwcu inflacja cen towarów i usług konsumenckich (CPI) wyniosła już tylko 1,3 proc. w ujęciu rocznym, a ekonomiści biorący udział w badaniu spodziewają się, że utrzyma się na tym poziomie w trzecim i czwartym kwartale, zanim jeszcze bardziej zwolni w przyszłym roku. Tym samym zdecydowanie będzie mieścić się w przedziale docelowym SNB ustalonym na 0-2 proc.