Otwierające wielką majówkę obchody Święta Pracy potwierdziły rozbicie i słabość lewej strony sceny politycznej. Żądania godnej pracy, płacy i emerytury są jak najbardziej słuszne, tyle że obecnie brakuje na polskiej lewicy wiarygodnych nośników, które byłyby zdolne do ich spełnienia.
Dlatego hasło, że nadzieja ma kolor już nie zielony, lecz czerwony — to partyjne chciejstwo. Z kolei nadchodząca biało-czerwona część świątecznej majówki potwierdzi głębokość pęknięcia na prawicy.
Niemoc obu biegunów znakomicie ilustruje teorię podkowy. W sprzeciwie wobec wydłużenia wieku emerytalnego opozycyjna solidarność jednoczy ideologiczne skrajności — Sojusz Lewicy Demokratycznej z Prawem i Sprawiedliwością oraz Solidarną Polską.
Jednak centrowy walec Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego bez pardonu przetoczy się przez proces legislacyjny w tempie dopalaczowym i ustawa zostanie skończona faktycznie jeszcze przed EURO 2012.