Radio uzyskało cień nadziei na nadawanie w Płocku, ale na razie można słuchać tam konkurencyjnej Wawy.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (WSA) stwierdził nieważność ostatecznej decyzji przyznającej Radiu Wawa koncesję na nadawanie programu radiowego w Płocku. Zostawił jednak w mocy decyzję z pierwszej instancji, dlatego na razie na radiowej mapie Polski nic się nie zmieni.
Ogłoszenie o możliwości uzyskania koncesji na nadawanie lokalnego programu w Płocku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) opublikowała w 2002 r., ale decyzję wydała dopiero w 2005. Z trojga chętnych — Wawy, Eski i Parady — prawo do nadawania uzyskała w styczniu 2005 r. Wawa proponująca program uniwersalny.
Eska i Parada zwróciły się do KRRiT o ponowne rozpatrzenie sprawy. W czerwcu KRRiT podtrzymała styczniowe rozstrzygnięcie i poinformowała, że również Eska przeszła selekcję, ale koncesji nie dostanie. Rada stawia na rozwój lokalnych programów uniwersalnych, a Eska proponowała program wyspecjalizowany, muzyczno-informacyjny, z zaledwie 6-procentowym udziałem tematyki lokalnej.
Eska złożyła skargę do WSA. Jej zdaniem, decyzja koncesyjna była nieważna, bo w sytuacji, gdy dwóch nadawców przeszło pomyślnie selekcję, KRRiT winna była rozpisać przetarg na daną częstotliwość.
W piątek WSA stwierdził nieważność czerwcowej decyzji, ale z innych powodów. Według sądu, rada, rozpatrując drugi raz sprawę, powinna przeprowadzić tylko jedno postępowanie administracyjne, uwzględniając wnioski i Eski, i Parady. Przeprowadziła dwa odrębne postępowania, poważnie więc naruszyła procedurę.
Wyrok oznacza, że Eska może jeszcze raz domagać się od rady zajęcia się sprawą płockiej koncesji. Po niedawnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy medialnej rada nie ma jednak przewodniczącego, który mógłby podpisać nową decyzję.