Z najnowszej edycji raportu „Internetowy samochód roku”, będącego podsumowaniem aktywności na portalu ogłoszeniowym Otomoto, wynika, że dynamicznie rośnie zainteresowanie nowymi i używanymi samochodami z napędem alternatywnym. Istnienie jednak spora dysproporcja między rynkiem nowych i używanych aut.
Dwucyfrowy wzrost
O ile w 2018 r. użytkownicy Otomoto wystawili na sprzedaż zaledwie 661 nowych samochodów hybrydowych, o tyle w minionym roku było to już ponad 11,2 tys. W 2022 r. zanotowano niewielki spadek liczby ogłoszeń (o 16 proc. r/r). Nie wynikał on jednak z mniejszego popytu, lecz z problemów z dostępnością nowych samochodów. Jeszcze szybciej rośnie liczba ogłoszeń dotyczących nowych aut czysto elektrycznych. W 2018 r. na Otomoto można było znaleźć zaledwie 118 takich ofert, a w 2022 r. już ponad 5,4 tys., o blisko 40 proc. więcej niż rok wcześniej.
Wśród aut używanych też jest coraz więcej nisko- i zeroemisyjnych - przybywa ogłoszeń i potencjalnych kupujących (liczba mierzona wyświetleniami). W ubiegłym roku wystawiono na sprzedaż ponad 35,6 tys. hybryd z drugiej ręki. To o 21 proc. więcej niż rok temu i o aż 74 proc. więcej niż w 2018 r. Jeszcze szybciej rośnie liczba ofert używanych elektryków. Blisko 7 tys. wystawionych na sprzedaż to o prawie 40 proc. więcej niż rok wcześniej i o ponad 550 proc. więcej niż w 2018 r.
Więcej chętnych na nowe
Większym zainteresowanie użytkowników Otomoto cieszą się te samochody, których... jest mniej, czyli nowe. Z ponad 70 mln wyświetleń, 12,2 proc. dotyczyło ofert sprzedaży nowych hybryd, a 6,4 proc. nowych elektryków. W segmencie aut używanych to odpowiednio 2 proc. i 0,7 proc.
Zdaniem autorów raportu wynika to z niedostatecznej wiedzy o eksploatacji tych aut i związanych z tym obaw.
- Według badania zrealizowanego w lipcu 2022 r. przez Minds & Roses aż 76 proc. Polaków nie zna nikogo, kto jeździ samochodem elektrycznym. Na rynku brakuje realnego doświadczenia. Często ci, którzy chcieliby mieć samochód elektryczny, nie mieli dotychczas styczności z tą technologią - ani bezpośrednio, ani nawet przez znajomych. Polacy nie mają komu zadać pytania o najbardziej nurtujące ich kwestie i właśnie tutaj widzimy wspólne zadanie dla całej branży motoryzacyjnej. Musimy szerzyć wiedzę o samochodach elektrycznych - mówi Agnieszka Czajka, dyrektor generalna Otomoto.
Mimo tej bariery samochody nisko- i zeroemisyjne odpowiadały za niemal jedną piątą (18,6 proc.) wszystkich wyświetleń ogłoszeń na Otomoto w 2022 r. Cztery lata wcześniej było to zaledwie 1,5 proc.
Słona cena ekoaut
Średnia cena nowego auta hybrydowego oferowanego do sprzedaży za pośrednictwem Otomoto wyniosła w minionym roku ponad 213,1 tys. zł, elektrycznego ponad 321,1 tys. zł. Za używane hybrydy sprzedający żądali średnio 112,1 tys., a za elektryki ponad 177,3 tys. zł.
W porównaniu z ubiegłorocznym raportem najbardziej zdrożały używane auta elektryczne (o 32 proc.). Nowe elektryki były w zeszłym roku droższe o 29 proc. Wolniej rosła średnia cena hybryd. Nowe zdrożały r/r o 25 proc., a używane o 10 proc.
Zainteresowani zakupem używanego auta z napędem alternatywnym najczęściej przeglądają ogłoszenia dotyczące młodych aut (do 4 lat). Robi tak 53 proc. zainteresowanych.
Toyota i długo, długo nic
Jakie modele są najpopularniejsze? Wśród nowych aut na prąd prym wiedzie audi e-tron GT (5,9 proc. wyświetleń) przed fordem mustangiem mach-e (5,4 proc.) oraz elektryczną odmianą fiata 500 (5,3 proc.). Zdecydowani na nową hybrydę pozostają wierni Toyocie. Najczęściej wyświetlane ogłoszenia dotyczyły: RAV4 (5,6 proc.), corolli (4,6 proc.) i C-HR (4,1 proc.). Dopiero na czwartej pozycji (z wynikiem 3,7 proc. wyświetleń) znajduje się model innego producenta - kia sportage.
Poszukujący elektrycznych aut z drugiej ręki najczęściej przyglądali się nissanowi leafowi (10,4 proc.) oraz dwóm modelom Tesli: model S (10,2 proc.) i model 3 (9 proc.).
Rynek używanych hybryd zdominowany jest przez Toyotę. Największe zainteresowanie budzą ogłoszenia dotyczące corolli (7,7 proc.), priusa (7,1 proc.) i aurisa (7 proc.).
