Podczas gdy w polskiej branży łupkowej, po niedawnym sukcesie szczelinowania na odwiercie firmy San Leon, powiało optymizmem, w litewskiej — wręcz przeciwnie.
— Wiemy, że Litwa ma bardzo atrakcyjne złoża ropy z łupków, ale przeszkodę do jej wykorzystania stanowią politycy i lobby związane z wielkimi firmami rolniczymi — wyjaśniał wczoraj, w trakcie konferencji Shale Gas World, Thomas Haselton, prezes Minijos Nafta, jednej z największychfirm poszukiwawczych na Litwie. Minijos należy w połowie do Thomasa Haseltona, jednego z najbogatszych Litwinów, i w połowie do polskiego Lotosu. Do sierpnia firma deklarowała wielkie zainteresowanie inwestycjami w litewskim sektorze łupkowym, ale w sierpniu zmieniła zdanie. „Zaleganie złóż jest niedogodne, a badania i poszukiwania byłyby zbyt kosztowne” — tłumaczyła rzeczniczka Minijos.
Sam Thomas Haselton skarży się jednak głównie na otoczenie polityczno-biznesowe.
— Parlament zmienia przepisy, politycy atakują firmy poszukiwacze w ramach kampanii prezydenckiej, a uczestnicyspołecznych protestów są opłacani głównie przez producentów nawozów — wylicza Thomas Haselton.
Te czynniki doprowadziły, jego zdaniem, do wycofania się z Litwy Chevrona. Ale nie wszystko jeszcze stracone.
— Pod względem geologicznym łupki na Litwie to biznes, o który warto się starać. Ale polityczni liderzy muszą stanąć w jego obronie — uważa Thomas Haselton. Kiepskie nastroje na Litwie to dla Polski i szansa, i zagrożenie. Szansa, bo odpada nam jeden z konkurentów w wyścigu o kapitał. Zagrożenie, bo tracimy na atrakcyjności jako region, a globalne koncerny patrzą na świat właśnie poprzez ten pryzmat.
Dla Lotosu działalność na Litwie to jeden ze sposobów na rozwój wydobycia (poza nią inwestuje jeszcze w złoża na morskich obszarach Norwegii). Operujący na Litwie Lotos Geonafta ma udziały w Genciu Nafta, Manifoldas i Minijos Nafta. Łącznie grupa kapitałowa eksploatuje tam 15 złóż naftowych. Zasoby Geonafty, klasyfikowane w tzw. kategorii 2P (potwierdzone i prawdopodobne), szacuje się na 1,1 mln ton (8,1 mln baryłek). W 2012 r. grupa LOTOS Geonafta wydobyła 74,6 tys. ton ropy naftowej.
— Litewskie spółki dążą do osiągnięcia w 2015 r. wydobycia na poziomie ok. 100 tys. ton rocznie — szacuje Marcin Zachowicz, rzecznik Lotosu.