Nareszcie. Lotnisko Modlin ogłosiło, że wkrótce zaczną z niego odlatywać pierwsze samoloty czarterowe.
— Trwają rozmowy z biurami podróży, jesteśmy już jednak na ostatniej prostej i możemy zapewnić, że w te wakacje w naszym porcie pojawią się pierwsze regularne, stałe czartery, a w kolejnym sezonie liczymy na wiele nowych połączeń — mówi Leszek Chorzewski, p.o. prezesa spółki MPL Warszawa/Modlin.
— Najbardziej zaawansowane są rozmowy z TUI i Grecosem — dodaje Marcin Danił, wiceprezes portu.
Są na tak
TUI, drugi pod względem obrotów w 2018 r. touroperator w Polsce (2,15 mld zł), potwierdza.
— Jak już coś robić, to dobrze być pierwszym. Zaczynamy od czterech lotów tygodniowo, a pierwsze rejsy z Modlina planujemy już na majówkę. W tym tygodniu ustalimy, które połączenia będziemy realizować z tego lotniska — mówi Marcin Dymnicki, prezes TUI Poland.
Będzie to ułamek z ponad 100 lotów biura podróży realizowanych z Lotniska Chopina. W lutym zarządzające Lotniskiem Chopina PPL zapowiedziało, że od 2021 r. nie przewiduje obsługi operacji czarterowych. Zamierza to zrobić wprowadzając wymogi,które spełnią wyłącznie linie regularne. Jednocześnie obiecuje dobre warunki dla pierwszego touroperatora, który przeniesie się do Radomia, w który PPL inwestuje.
— Rozmawiamy z Lotniskiem Modlin — mówi Adam Górczewski, rzecznik Grecosa.
Już tu są
Dla obu touroperatorów loty z Modlina wykonywać będzie Ryanair Sun. To do tej spółki irlandzki przewoźnik przeniesie w tym roku wszystkie samoloty latające z Polski w ramach regularnych połączeń pod marką Ryanair.
— Nie mamy w Modlinie samolotu przeznaczonego na operacje czarterowe. Dlatego będą one wykonywane na maszynach z bazy w Katowicach lub Poznaniu w formule tzw. W-pattern, czyli samolot startuje np. z Poznania, leci do Tirany, stamtąd do Modlina, z Modlina do Tirany i z powrotem do Poznania. Cieszymy się, że touroperatorzy zaczynają postrzegać Modlin jako dobre miejsce do lotów czarterowych i jesteśmy otwarci na dalszy rozwój wakacyjnych kierunków — mówi Michał Kaczmarzyk, prezes Ryanair Sun.
Od 1 czerwca spółka będzie samodzielnie realizować usługi handlingowe (naziemna obsługa pasażerów) w Modlinie.
— Obsługa lotów czarterowych jest trochę inna: pasażerowie mają po 20 kg bagażu w cenie, check-in przez internet nie jest obowiązkowy itd. W związku z tym nie przewidujemy jednak wzrostu zatrudnienia ani wydłużenia czasu na obsługę samolotu na lotnisku, tzw. turnaround time, który wynosi 25 minut — mówi Michał Kaczmarzyk.
Klient ich pan
Dla Lotniska Modlin jest to drugie podejście do współpracy z touroperatorami. W 2013 r. Itaka, największy polski touroperator, oferowała na sezon Lato 2014 kilka kierunków z Modlina. Nie było zainteresowania klientów, choć wycieczki były o 80 zł tańsze, a za parking trzeba było zapłacić 1 zł bez względu na długość pobytu. Teraz też zarząd Modlina ma kilka pomysłów na przyciągnięcie klientów biur podróży.
— Parking dla pasażerów czarterowych będzie kosztował prawdopodobnie 1-2 zł dziennie, myślimy o sezonowym parkingu — takie rozwiązanie stosują Wrocław i Poznań. Zadbamy, by klienci czarterowi nie zmokli i nie zmarzli. Niewykluczone, że będziemy dla nich podstawiać autobusy na przewóz z lotniska do samolotu — mówi Marcin Danił.
Lotnisko planuje też rozbudowę, na którą chce przeznaczyć 50 mln zł z podwyższenia kapitału przez marszałka województwa . Zmiany w umowie spółki, które na to pozwolą, będą procedowane na najbliższym zgromadzeniu wspólników pod koniec kwietnia lub na początku maja. Test prywatnego inwestora powinien zakończyć się w czerwcu, co oznacza, że pieniądze trafią do spółki w wakacje. Rozbudowa umożliwi podwojenie liczby obsługiwanych pasażerów do 6 mln.
— Przygotowujemy się do rozpoczęcia prac związanych z rozbudową lotniska. Zgodnie z przyjętym bezpiecznym harmonogramem zakończenie pierwszego etapu rozbudowy planujemy na sezon zimowy 2020/21 — mówi Leszek Chorzewski.