Największe biura nie są najważniejsze dla portali turystycznych. Brylują te, które są mocne w popularnych kierunkach. Lub płacą…
Choć portal EasyGo.pl współpracuje z 60 biurami podróży, to w szczycie sezonu 45,6 proc. sprzedanych wycieczek zawdzięcza pięciu firmom. To wyniki badań EasyGo.pl (patrz wykres), dotąd niepublikowanych przez żadną spółkę. Nie ma tu gigantów turystyki wyjazdowej, czyli TUI Polska (367 mln zł przychodów w 2007 r.), Triady (300 mln zł), Itaki, Neckermanna czy Rainbow Tours, mimo że EasyGo.pl z nimi współpracuje.
Ulubieńcy internautów
Są za to Ecco Holiday, Orbis, Selectours, Oasis Tours oraz Sun & Fun. W pierwszej dziesiątce portalu Wakacje.pl nazwy się powtarzają, brakuje tylko Oasis Tours. Ponadto są tu biura Alfa Star (lider wojaży do Egiptu), Exim Tours (Egipt, lider w Tunezji), Itaka, Neckermann, Rainbow Tours oraz Wezyr.
Z kolei sześć najpopularniejszych biur Travelplanet.pl to (kolejność przypadkowa): Itaka, Triada, Sun & Fun, Exim Tours, Ecco Holiday i Neckermann. Zarabiają więc m.in. biura, które są mocne w ulubionym przez Polaków kierunku — Egipt. W sierpniu aż 26,24 proc. klientów EasyGo.pl wybrało ten kraj.
Cena nie gra roli
Cena wcale nie decyduje o popularności internetowej sprzedaży.
— Wycieczki przez internet kupują ludzie, którzy nie mają bariery technicznej i mentalnej: młodzi, wykształceni, z dużych miast, z dobrymi zarobkami. Poza tym wśród najpopularniejszych biur w EasyGo.pl nie ma Triady, dla której cena jest kluczowa w strategii — uważa Tomasz Dziedzic z Instytutu Turystyki.
— Orbis Traveltime jest konkurencyjny cenowo, ale Orbis wcale nie jest najtańszy. Tymczasem zbiorczo grupa Orbis jest u nas na drugim miejscu. To miłe, że Polacy znów dobrze postrzegają historyczną dla branży turystycznej markę — komentuje Andrzej Glapiak z EasyGo.pl.
Jednak Magdalena Krzywosińska z Wakacje.pl uważa, że lider w rankingu EasyGo.pl — Ecco Holiday — zawdzięcza popularność niskiej cenie.
— Touroperator ma dużą ofertę, a w niej perełki i konkurencyjne ceny oraz łatwy system rezerwacji — mówi specjalistka z Wakacje.pl.
— Sprzedaż zależy od strategii sprzedażowej portalu. My dbamy o stosunek jakości do ceny, być może inni koncentrują się na otrzymaniu jak najwyższej prowizji — uważa z kolei Marcin Łaskawski, wiceprezes Travelplanet.pl.
Wielcy nieobecni
Podobne podejrzenia mają najwięksi touroperatorzy.
— Portale traktujemy tak jak innych agentów. Niewykluczone, że od innych biur portale dostają wyższą prowizję i dlatego sprzedają więcej ich wycieczek. My jako duży touroperator nie musimy walczyć o agentów prowizjami —wyjaśnia Grzegorz Baszczyński, prezes Rainbow Tours.
Z teorią prowizji nie zgadza się Andrzej Glapiak.
— Nasi klienci od samego początku widzą markę organizatora. Jeśli wybierają i po powrocie wysoko oceniają liderów naszej sprzedaży, to z pewnością nie jest to przypadek — podkreśla przedstawiciel EasyGo.pl.
Z kolei TUI Polska tłumaczy nieobecność w rankingu tym, że przez EasyGo.pl nie ma prawie żadnej sprzedaży.
— Ale bardzo silnie inwestujemy we własną sieć sprzedaży online — mówi Maria Baumgartner z TUI Polska.