Tydzień rozpoczęty zniżką na cen ropy naftowej

Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa DM BOŚ
opublikowano: 2023-07-17 11:18

Notowania ropy naftowej rozpoczynają bieżący tydzień od luki spadkowej. To pogłębienie zniżki z piątku, wywołanej zmianą nastrojów na światowych rynkach finansowych oraz istotnymi informacjami dotyczącymi wydobycia ropy naftowej.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Bloomberg Creative Photos

Lekka korekta wzrostowa na amerykańskim dolarze już w piątek była jednym z czynników sprzyjających spadkom cen ropy naftowej. Niemniej, z technicznego punktu widzenia, ceny ropy (zwłaszcza WTI dotarły także do oporu w postaci 200-sesyjnej średniej ruchomej. Tymczasem poniedziałkowe pogłębienie zniżek wynika w dużym stopniu z niekorzystnych dla wyceny ropy informacji fundamentalnych, dotyczących sytuacji na samym rynku ropy naftowej.

Po pierwsze, po zaledwie dwóch dniach przestoju, wznowione zostało wydobycie ropy naftowej na większości zamkniętych pól naftowych w Libii. Spośród trzech pól naftowych, na których w czwartek wstrzymano wydobycie ropy, dwa zaczęły działać już w sobotę – chodzi o pola El Feel oraz Sharara, odpowiadające łącznie za produkcję 370 tys. baryłek ropy naftowej dziennie. Trzecie pole, o numerze 108, pozostaje póki co zamknięte.

Po drugie, dzisiejsze dane makro z Chin rozczarowały. Negatywnie zaskoczył przede wszystkim odczyt PKB za II kwartał w tym kraju, który znalazł się na poziomie 6,3% rdr przy oczekiwaniach 7,3% rdr. Tak niski odczyt pokazuje, że popandemiczne ożywienie gospodarki Chin jest znacznie wolniejsze niż się spodziewano – co zresztą widać od dłuższego czasu po danych makro. Gorszy od oczekiwań był także odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej za czerwiec. Natomiast odczyt produkcji przemysłowej był lepszy od spodziewanego – nie zdołał jednak przyćmić negatywnego wydźwięku pozostałych danych.

Chiny to drugi, po Stanach Zjednoczonych, największy konsument ropy naftowej na świecie, więc sytuacja gospodarcza w tym kraju ma duże przełożenie na oczekiwania związane z globalnym popytem na ropę. Co prawda Chiny niedawno zwiększyły import ropy naftowej, ale póki co wynika to głównie z chęci uzupełnienia zapasów, nie zaś z aktualnych potrzeb lokalnego przemysłu.