Od przyszłego tygodnia wszyscy pasażerowie, kierowcy i dostawcy przed jazdą lub dostawą otrzymają w aplikacji informacje dotyczące bezpieczeństwa. W wyniku wprowadzonych zmian kierowcy za każdym razem, gdy włączą aplikację, będą zobowiązani do potwierdzenia, że podjęli środki bezpieczeństwa, takie jak np. zasłonięcie ust i nosa, zachowywanie zasad higieny czy dbanie o czystość pojazdu. Również pasażerowie będą mieli obowiązek potwierdzenia w aplikacji, że przestrzegają przyjętych zasad i zachowują środki bezpieczeństwa: mycie rąk, zajęcie miejsca na tylnym siedzeniu czy uchylanie okien w celu poprawy wentylacji.
Nowe zasady wejdą w życie 18 maja i potrwają przynajmniej do końca czerwca. Po tym czasie firma zdecyduje o kolejnych krokach, zgodnych z wytycznymi lokalnych władz oraz WHO.
W Polsce zaczęła już instalowanie przesłon ochronnych dla kierowców. Wkrótce będzie w nie wyposażonych większość aktywnych kierowców we wszystkich miastach Polski.
W związku z pandemią Uber zmienił też zasady anulowania przejazdu. Gdy pasażer lub kierowca nie będzie posiadał maski, odwołanie będzie bezpłatne. Co więcej — częste naruszenia norm bezpieczeństwa będą groziły utratą dostępu do aplikacji.
Firma zwróci też koszty kierowcom, które ponieśli na zakup środków ochrony osobistej (maski, żele odkażające). W sumie na świecie zainwestuje na w środki bezpieczeństwa 50 mln USD.
- Po kilku miesiącach próśb o pozostanie w domu dla bezpieczeństwa własnego i najbliższych podejmujemy bezprecedensowe środki, by wesprzeć społeczność naszych użytkowników w powrocie do pracy i ponownym korzystaniu z naszych usług. Uber zapewni między innymi miliony masek, a także podejmie współpracę z Unileverem w celu dystrybucji zestawów środków dezynfekcyjnych - mówi Dara Khosrowshahi, prezes Ubera.