Jeszcze w lipcu ruszy nowa linia produkcyjna w zakładach Ustronianki w Białej. Zarząd Ustronianki, jednej z najdynamiczniej rozwijających się firm województwa śląskiego, planuje już kolejne inwestycje.
Celem zarządu Ustronianki jest podniesienie, i tak już dobrej, piątej pozycji na polskim rynku napojów. Marek Bożek, właściciel firmy, chce to osiągnąć zwiększając moce produkcyjne posiadanych zakładów. Realizacji tych założeń służyć mają między innymi inwestycje w największym zakładzie firmy, w Białej.
Tylko w 2002 r. w Białej powstały hale produkcyjne o powierzchni 10 tys. mkw. Zainstalowano w nich pierwszą z trzech planowanych, nowoczesnych, włoskich linii produkcyjnych. Pozwoli ona na zwiększenie ilości produkowanych napojów o 50 proc. Prace nad zwiększeniem wydajności produkcji trwają również w zakładach w Ustroniu, mających do tej pory nieco mniejsze znaczenie. W tej chwili realizowana jest tam wielomilionowa inwestycja. Dwa zakłady, znajdujące się w Ustroniu i na zboczach Czantorii, połączone zostaną rurociągami. Zakład w Ustroniu powiększony zostanie ponadto o nowe linie produkcyjne. Całość inwestycji zakończona zostanie w 2003 r.
Wytwórnia Naturalnych Wód Mineralnych Ustronianka powstała w 1980 r. Na początku działalności produkcja ograniczała się do wody mineralnej w opakowaniach szklanych o pojemności 0,33 l. Firma zatrudniała wówczas zaledwie 7 osób. Dynamiczny rozwój rozpoczął się w połowie lat 90. W 1994 r. oferta poszerzona została o napoje słodkie. Wprowadzono również nowe opakowania o pojemności jednego litra. Kolejnym krokiem było uruchomienie zakładu w Białej — w okolicach Gór Opatowskich. W tej chwili jest on jednym z najnowocześniejszych i najlepiej wyposażonych zakładów tego typu w Polsce. Produkuje się tam wody mineralne oraz napoje słodkie, sprzedawane zarówno w opakowaniach szklanych, jak i plastikowych. W 1999 r. Ustronianka przejęła markę Laguna, a już rok później do majątku firmy dołączyły Zakłady Wytwórcze Czantoria, należące do Powszechnej Spółdzielni Spożywców Społem w Ustroniu. Obecnie firma składa się z czterech zakładów, w których zatrudnionych jest około 800 osób. W 2001 r. udało jej się osiągnąć produkcję na poziomie 200 mln litrów.
— Myślę, iż moja firma może być przykładem na to, jak przedsiębiorstwo wyłącznie z polskim kapitałem, pozostając w rękach jednej osoby, może swobodnie konkurować technologicznie i inwestycyjnie z zachodnimi koncernami — mówi Marek Bożek.