Wall Street zastygła przed Fedem
W oczekiwaniu na posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku inwestorzy unikają bardziej zdecydowanych ruchów.
Na dwie godziny przed otwierającym gongiem grudniowe kontrakty na S&P 500 i NASDAQ zwyżkowały o 0,1 proc. Tyle samo taniały kontrakty na Dow Jonesa.
Ostatnie sesje za oceanem przyniosły bykom powody do zadowolenia. Wczorajszy 1,5 – proc. wzrost S&P 500 wyniósł wskaźnik do najwyższego poziomu od ponad czterech miesięcy. Do kwietniowych szczytów indeksowi wciąż jednak brakuje 6,1 proc.
Konsensus rynkowy przewiduje, że na dzisiejszym posiedzeniu Fed podtrzyma zapewnienie o utrzymaniu niskich stóp procentowych przez „wydłużony okres czasu”. Mało kto sądzi, że bankierzy centralni już teraz pójdą dalej i wznowią program skupu aktywów na większą skalę.
Szanse nawet na wspomnienie o „poluzowaniu ilościowym” w komunikacie Komitetu Otwartego Rynku są niezwykle odległe – komentował Robert Carnell, główny ekonomista ING Financial Markets.
Uspokajająco na rynek działa sukces aukcji irlandzkich obligacji skarbowych. Inwestorzy obawiali się, że straty banków z Zielonej Wyspy zmuszą tamtejszy rząd do zwrócenia się do Unii Europejskiej po pomoc.
Z kolei jeszcze przed sesją inwestorzy poznają najnowszą porcję danych z amerykańskiego rynku nieruchomości. Szczególnie istotna może okazać się liczba wydanych pozwoleń na budowę domów.
O blisko 1 proc. w handlu we Frankfurcie rośnie kurs Boeinga. Zdaniem Międzynarodowej Federacji Transportu Lotniczego producent samolotów zantuje w tym roku zysk na poziomie 8,9 mld USD, ponad trzykrotnie wyższym niż w całym zeszłym roku.
© ℗Podpis: MWIE, Bloomberg