Gmina szuka partnera do budowy parku sportu i rekreacji. Dzięki temu ma szansę na dofinansowanie z Norwegii.
Kilka lat temu w głowach władz wielkopolskiej gminy zakiełkował pomysł stworzenia Dziecięcego Parku Sportu i Rekreacji w Wapnie. Dla lokalnego samorządu to spory wydatek. Szacunkowa wartość przedsięwzięcia sięga 897,82 tys. EUR (około 3,61 mln zł). Wówczas jednak projekt nie zakwalifikował się do dofinansowania z funduszy norweskich. Teraz władze gminy chcą ponownie spróbować.
— Zamierzamy ubiegać się o dotacje z Norwegii w ramach rewitalizacji obszarów poprzemysłowych. Mogłyby one wynieść 75 lub 85 proc. wartości inwestycji — mówi Andrzej Bąk, wójt gminy Wapno.
Resztę miałaby wyłożyć gmina, ale nie ma na to pieniędzy, m.in. dlatego, że realizuje cztery inne projekty, m.in. budowę kanalizacji. Dlatego władze gminy pomyślały o udziale partnera prywatnego.
— Jeśli znajdzie się partner, który wyłoży 15 lub 25 proc. kwoty, to będziemy mogli złożyć wniosek o dofinansowanie — dodaje Andrzej Bąk.
Termin ich składania upływa z końcem marca tego roku. Jednak jeśli gmina nie będzie mogła złożyć wniosku z powodu braku wkładu własnego, wówczas zamierza ubiegać się o dofinansowanie unijne.
W dziecięcym parku sportu i rekreacji mają powstać m.in. boiska do gry w siatkówkę, piłki nożnej, tenisa, parking, stajnia, pole namiotowe, ścieżka rowerowa, park liniowy czy ścianka wspinaczkowa. Prywatny partner mógłby zarządzać wybranymi częściami parku i z nich czerpać przychody. Wójt nie martwi się o zainteresowania obiektem w przyszłości.
— W okolicach mamy Biskupin i park jurajski. Do naszego parku mogłyby przyjeżdżać wycieczki szkolne. Możemy też organizować weekendowe imprezy dla firm — wylicza wójt Wapna.
Optymistyczny scenariusz zakłada rozpoczęcie prac jesienią tego roku. Wiosną 2011 r. park ma być już gotowy.