Pamiętny raport analityczny nt. paliwowej spółki spowodował, że resort skarbu zapewnił gdańskiej spółce ochronę wywiadowczą. Tymczasem posłowie wezwali rząd, by bronił spółkę przed ewentualnym wrogim przejęciem. Tuż przed godz. 10.00 kurs Lotosu szedł w górę o ponad 4 proc.
Solidne wzrosty notuje dziś na początku sesji przede wszystkim jednak drugi garnitur WIG20 (oprócz Lotosu – także GTC, Bioton, Polnord). Z szóstki największych, która w dwóch trzecich decyduje o nastrojach na parkiecie, stosunkowo najsilniejsze są banki (Pekao i PKO BP), które zyskują po ok. 2-2,5 proc. Drożeje też KGHM, któremu powinny sprzyjać dokonywane i oczekiwane obniżki stóp procentowych na całym świecie. PKN i TP idą w górę o ok. 1 proc., w niewielkim przedziale zmienia się kurs PGNiG. Ale suma tych zmian wystarcza, by indeks największych spółek odrobił poniesione wczoraj straty. W pierwszej godzinie sesji maksimum ustanowiono akurat na tym poziomie, na którym zamknęły się notowania we wtorek (1738 pkt.).
Wśród mniejszych spółek na początku sesji skalą wzrostu wyróżnia się Rafako. Firma poinformowała o orzeczeniu jednego z ukraińskich sądów, zgodnie z którym na rzecz spółki zasądzono odszkodowanie w wysokości 11,5 mln USD (ok. 35 mln zł). Jeśli orzeczenie się uprawomocni, spółka powinna wykazać ekstra-zysk. W poprzednich latach zawiązała bowiem rezerwę na ewentualną stratę.
Mocno Drożeją też walory Kopeksu, który przeznaczy 20 mln zł na skup akcji własnych. Na łamach „Parkietu” Krzysztof Jędrzejowski, główny akcjonariusz spółki, zadeklarował, że nie będzie zmniejszał zaangażowania w akcjonariacie.
Wczorajsze wzrosty kontynuuje też Centrozap. Były one konsekwencją przegłosowania przez walne zgromadzenie dwóch emisji akcji (prywatnych) i emisji obligacji zamiennych na akcje. Z tych źródeł do spółki może trafić nawet ponad 90 mln zł.