Nowy rok giełdowy 2001 powinien być lepszy od ubiegłego. Skal wzrostu cen w ubiegłym roku wskazuje na możliwość rozpoczęcia nowego trendu wzrostowego. Już teraz rynek dyskontuje pozytywne informacje, których w 2001 r. powinno napływać więcej, niż w ostatnich miesiącach – spadek inflacji, obniżka stóp procentowych, silny bank centralny, kierowany przez Leszka Balcerowicza, najprawdopodobniej stabilny gabinet po wyborach parlamentarnych, postępująca integracja ze wspólnotami europejskimi.
Czeka nas jednak, jak sądzę, podział rynku na liderów i maruderów – wzrastać będą ceny akcji tylko nielicznych firma, głównie największych, zmieniać się będą okresowo liderzy wzrostów. Wystarczy to jednak, aby główne indeksy osiągały coraz wyższe poziomy.
do inwestycji w małe firmy podchodziłbym dosyć ostrożnie , z uwagi na marginalizację obrotu w systemach fixingowych i małą płynność tych walorów. Doboru akcji do portfela inwestycyjnego dokonywałbym więc wyjątkowo starannie. Nowy trend wzrostowy opierać się będzie moim zdaniem na uznanych i stabilnych filarach gospodarki, reprezentujących tradycyjne dziedziny ekonomii. Powinny zyskać akcje TMT, ale nie będzie to taka euforia jak na początku 2000 r. Konstruując długoterminowy portfel inwestycyjny w pierwszej kolejności wziąłbym pod uwagę: Elektrim, PKN Orlen i Netię.
Jacek Tyszko
Wood & Company