Ogłoszona ostatnio współpraca Idea Banku z firmą iTaxi nie dotyczy przewozu osób. Ma ułatwiać przedsiębiorcom dostarczanie pieniędzy z utargu do banku. Jednak to nie taksówki będą woziły gotówkę. Po pieniądze przedsiębiorców mają przyjeżdżać specjalne samochody z wbudowanymi bankomatami z funkcją wpłatomatu, które zainstalowała w nich firma Noatech.
Taksówka z wpłatomatem
Te samochody to BMW i3 z napędem elektrycznym. Do końca roku pojawią się w Warszawie, Poznaniu i Elblągu. Na początek w każdym z tych miast po jednym aucie. — W miarę wzrostu zainteresowania przedsiębiorców mobilnym wpłatomatem jesteśmy w stanie szybko zwiększyć liczbę samochodów — mówi Dominik Fajbusiewicz, członek zarządu Idea Banku i pomysłodawca usługi.
iTaxi odpowiada za dostarczenie rozwiązań technologicznych, umożliwiającychrealizację projektu od strony logistycznej. Mobilne wpłatomaty można zamawiać jak taksówki, za pośrednictwem specjalnej aplikacji na system Android i iOS. Logowanie odbywa się za pomocą tokenu, który użytkownicy otrzymają w systemie bankowym. System GPS zlokalizuje użytkownika i pokaże mu, gdzie dokładnie znajduje się samochód oraz w jakim czasie może dotrzeć w konkretne miejsce.
— Zgromadzone przez nas dane statystyczne na temat ruchu samochodów w miastach oraz tego, jak korki wpływają na czas dojazdu w poszczególnych dniach, godzinach czy dzielnicach, pozwolą precyzyjnie ocenić czas dojazdu samochodu — zapewnia Stefan Batory, prezes iTaxi.
Mobilny wpłatomat w ramach bezpieczeństwa będzie cały czas monitorowany przez bank. Kierowcy są natomiast pracownikami Idea Banku. Wpłatomat można zamawiać „na już” albo na określoną godzinę.
Samochody będą miały wbudowany moduł geo-fencing, który ma zapewnić zamawianie urządzeń znajdujących się w najbliższej odległości od klienta oraz minimalizację czasu dojazdu. Po dokonaniu wpłaty pieniądze zostaną zaksięgowane na koncie w ciągu 30 minut. Przedsiębiorcy z nowej usługi, nazwanej Money collection, mogą korzystać za darmo.
Sposób na wyróżnienie
Idea Bank tłumaczy, że celem nowej usługi nie jest zarabianie, tylko przyciąganie klientów. — Dzisiaj dla banku stworzenie wysokomarżowego produktu to nie problem. Problemem jest akwizycja klienta. Trzeba pracować nad rozwiązaniami, które będą dla klientów udogodnieniem i wyróżnią bank spośród innych — tłumaczy Dominik Fajbusiewicz.
Zorganizowanie takiego projektu to koszt porównywalny z dobrą kampanią marketingową. Bank nie ma jednak wątpliwości, że usługa będzie użyteczna. Przed wprowadzeniem rozwiązania zbadał 300 swoich przedsiębiorców. Z badania wynika, że co trzecia firma przyjmuje płatności wyłącznie w gotówce, a pozostałe dwie trzecie łączą płatności gotówkowe z bezgotówkowymi. Ok. 80 proc. przedsiębiorców dostarcza zarobione pieniądze do banku osobiście.
Tylko 2 proc. korzysta z profesjonalnego konwoju. Mobilne wpłatomaty docelowo mają się pojawić we wszystkich miastach, w których Idea Bank ma swoje placówki. W przyszłości mogą także oferować inne usługi niż tylko wpłaty i wypłaty gotówki. To może być choćby odbieranie i dostarczanie umów. Wpłatomat, który przyjedzie do klienta, to coś nowego. Jednak bankomaty, które mogą się przemieszczać, już na rynku funkcjonują.
— Są to jednak głównie tradycyjne, choć przenośne, urządzenia, umieszczane na terenach imprez masowych czy na wakacje w turystycznych miejscowościach. Niektóre instytucje mają też do dyspozycji bankomaty zainstalowane na specjalnych samochodach dostawczych, również wykorzystywane przede wszystkim na czas poszczególnych wydarzeń — mówi Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich.
Są również banki, które oferują klientom transport gotówki. Może to zrobić choćby Bank Spółdzielczy w Jastrzębiu-Zdroju. Klient zapłaci tylko za koszt przejazdu samochodu, który dowiezie gotówkę do banku.