Katastrofa powodziowa, która we wrześniu tego roku nawiedziła południowo-zachodnią Polskę, choć wpłynęła na działalność firmy, to zastała PepsiCo w pełni przygotowane na sytuacje nadzwyczajne. Natychmiast zebrał się sztab kryzysowy złożony z przedstawicieli działów HR, produkcji, logistyki oraz komunikacji. Działania prewencyjne i naprawcze podzielone zostały na te zewnętrze — skierowane do współpracujących z firmą restauracji, sklepów w których znajduje się sprzęt marketingowy firmy oraz do osób dotkniętych powodzią, a także wewnętrzne, skierowane do pracowników.
Pierwszym krokiem podjętym przez firmę było przekazanie 50 tys. USD na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża z budżetu Fundacji PepsiCo. Środki te zasiliły fundusz mający na celu m.in. zakup środków bezpieczeństwa niezbędnych do przeprowadzania działań porządkowych w zalanych miejscowościach. Następnie wydano dyspozycje do przekazania powodzianom produktów firmy. Liczne samochody ciężarowe z wodą, napojami i przekąskami trafiły do takich miejscowości jak Głuchołazy, Brzeg, Lewin Brzeski, Nysa oraz Opole i Wrocław. Aby móc jak najszybciej reagować na zmieniające się z minuty na minutę potrzeby pomocowe, część przyzakładowego magazynu w Świętem udostępnione zostało dolnośląskiemu PCK.
Chcieliśmy, aby zaoferowana przez nas pomoc docierała szybko i bezpośrednio tam, gdzie była najbardziej potrzebna, choć w chaosie informacyjnym i działaniu ad hoc nie należy to do zadań łatwych. Adresy rozładunku samochodów z naszymi produktami konsultowaliśmy więc z rzetelnymi organizacjami, które najlepiej znały sytuację na miejscu, jak choćby samorządy lokalne czy sprawdzone organizacje charytatywne — mówi Aleksandra Wierzba, corporate affairs associate representative w PepsiCo, współkoordynującą działania pomocowe z warszawskiej siedziby firmy.
Bezpośrednio po przejściu największej fali powodziowej przedstawiciele działu Away From Home — który na co dzień współpracuje z właścicielami restauracji i sklepów oferujących produkty z portfolio marek PepsiCo — udali się do dotkniętych działaniem wody miejscowości, aby rozpocząć szacowanie strat i wspólnie z przedsiębiorcami ustalić, w jaki sposób PepsiCo może wesprzeć lokalne biznesy w ponownym otwarciu.
Poprzez markę Lay’s Oven Baked, PepsiCo dołączyło również do charytatywnych bloków reklamowych, zrealizowanych przez trzy największe polskie stacje telewizyjne — Polsat, TVN oraz TVP. Choć otworzonej zaledwie przed rokiem fabryki w Świętem koło Środy Śląskiej powódź nie dotknęła bezpośrednio, to pracujących tam ludzi — owszem. Otrzymali oni wsparcie HR biznes partnerów w procesie wnioskowania środki z funduszu socjalnego przedsiębiorstwa. Dodatkowo, wolontariusze z tego zakładu, wraz z partnerami biznesowymi firmy, aktywnie uczestniczyli w umacnianiu okolicznych wałów przeciwpowodziowych oraz przygotowywaniu ciepłych posiłków dla innych zaangażowanych w pomoc osób. Dzięki reorganizacji pracy, fabryka zachowałaciągłość produkcyjną mimo nieobecności niektórych osób spowodowanej zarówno wspomnianym wolontariatem, jak i potrzebą ewakuacji z miejsca zamieszkania czy nieprzejezdnością dróg prowadzących do fabryki.
W PepsiCo Polska nie tylko mówimy o odpowiedzialności społecznej — realizujemy ją. Nasze skala, wypracowane procesy i know-how logistyczny pozwoliły nam i tym razem odpowiednio zaadresować potrzeby tych, którzy na co dzień wspierają nas, sięgając po nasze produkty — mówi Dagmara Piasecka Ramos, prezes zarządu PepsiCo Polska. Solidarność i wsparcie to fundamenty naszej działalności — dodaje. PepsiCo Polska, wraz z charytatywnym ramieniem firmy, Fundacją PepsiCo, pozostają zaangażowane w długofalowe niesienie pomocy i wspieranie tych, którzy tego najbardziej potrzebują.