Były prezes PZU Jerzy Zdrzałka zeznał w czwartek przed sejmową komisją śledczą ds. zbadania prawidłowości prywatyzacji PZU, że nie kierował żadnych środków promocyjnych PZU na prezydencką kampanię wyborczą w 2000 roku.
Były prezes PZU Jerzy Zdrzałka zeznał w czwartek przed sejmową komisją śledczą ds. zbadania prawidłowości prywatyzacji PZU, że nie kierował żadnych środków promocyjnych PZU na prezydencką kampanię wyborczą w 2000 roku.
Ryszard Tomczyk (SLD) zapytał świadka, czy jest prawdą, iż przekazał - jako prezes PZU - 2 mln złotych na bilboardy jednego z kandydatów na prezydenta.
"Całkowicie zaprzeczam, żadna moja decyzja nie byłą podyktowana względami politycznymi. Nie prowadziłem aktywnej polityki marketingowej, dementuję wszelkie spekulacje na ten temat" - powiedział Zdrzałka. Zapewnił też, że nie prowadzi aktywnej działalności politycznej.
Podpis: Polska Agencja Prasowa SA