Zwinna logistyka magazynowa od A do Z

Naszą wiedzę i doświadczenie wykorzystujemy nie tylko do tworzenia systemów klasy WMS, ale również oferujemy kompletne rozwiązania problemów z dziedziny zarzadzania magazynem – mówi dr inż. Andrzej Bobiński, prezes firmy Logifact-Systems.

Panie prezesie, jak to się stało, że pan – naukowiec i wykładowca – wpadł na pomysł stworzenia własnej firmy projektującej magazynowe systemy logistyczne?

W latach 90. wyjechałem do Niemiec, gdzie – tak samo jak w Polsce – zajmowałem się logistyką, ale na poziomie znacznie wyższym niż ten, który można było obserwować w raczkującym polskim kapitalizmie. W Niemczech projektowałem kompleksowe systemy logistyczne, gdy u nas w kraju mało kto dostrzegał wagę tematu.

Wiedziałem jednak, że to się musi zmienić. Dlatego postanowiłem wykorzystać doświadczenia z Niemiec i w 1999 r. otworzyłem w Warszawie firmę projektującą magazynowe systemy informatyczne WMS (od ang. warehouse management system). Naszym pierwszym dużym klientem był polski oddział koncernu Coty, z którym współpracujemy do dziś.

Z czasem przedsiębiorcy zaczęli dostrzegać, że przy pewnym poziomie sprzedaży nie da się zapewnić sprawnej dystrybucji z kartką papieru i długopisem. Potrzebne jest wsparcie zarówno logistyczne, jak i informatyczne. I to oferuje Logifact-Systems.

Przez ponad 20 lat działalności staliśmy się jedną z największych firm zajmujących się logistyką magazynową, zatrudniamy już 54 osoby. Jesteśmy też w gronie liderów rynku WMS. Wdrożyliśmy ponad 170 systemów zarządzania u naszych klientów w Polsce oraz za granicą i opracowaliśmy ponad 75 koncepcji logistycznych.

Obsługują państwo firmy z kilkunastu różnych branż. Oprócz wspomnianej firmy Coty w państwa portfolio są tak znani klienci jak 4F (OTCF), Neuca, Hortex, Dawtona, IKEA, AkzoNobel, Meble Wójcik, Barlinek, Black Red White, Herbapol, Dr Irena Eris... Można by jeszcze długo wymieniać. Czy dla każdej z nich przygotowujecie od początku zupełnie nowy produkt?

Mamy klientów prawie we wszystkich branżach, a logistyka w każdej z nich ma swoje specjalne cechy. Nie oznacza to jednak przygotowywania dla każdej branży nowego systemu WMS. Nasze rozwiązania branżowe oparte są na naszym standardzie stanowiącym stabilne jądro każdego wdrażanego systemu. Dopiero to jądro obudowywane jest funkcjonalnością niezbędną dla danej branży.

Kupując mrożonki, leki czy meble, nie myślimy przecież o drodze, jaką produkty te muszą przebyć od producenta do konsumenta. Tymczasem magazynowanie i dystrybucja towarów są, dla różnych branż, obwarowane specyficznymi i często złożonymi wymogami.

Nasze rozwiązania pomagają zapanować nad tymi specyficznymi wymogami, stawianymi przed procesami magazynowymi. Gdy widzimy, że same procesy wykazują niedoskonałości, proponujemy ich optymalizację. Projektujemy je od nowa lub modyfikujemy, biorąc pod uwagę specyfikę branży czy konkretnej firmy oraz najnowocześniejsze rozwiązania logistyczne. I dopiero do tego dostosowujemy program komputerowy, który ma te procesy obsłużyć jako narzędzie.

Czym wyróżnia się państwa oferta? Dlaczego warto wybrać system Logifact-Systems?

Nasza usługa to coś znacznie szerszego niż magazynowy system informatyczny. Jest ona zawsze widziana w perspektywie logistyki jako narzędzia do poprawy procesów magazynowych. Można powiedzieć, że sam program informatyczny to 30–40 proc. naszej usługi, reszta to w głównej mierze specjalistyczna wiedza projektowa i bogate doświadczenie wdrożeniowe. Dostarczamy więc logistykę magazynową wraz z techniką i organizacją zarządzania.

Rdzeń naszego systemu WMS stanowi podstawowy moduł obsługujący ustandaryzowane procesy magazynowe, który jest uniwersalny i gotowy od ręki. Do niego przygotowujemy rozwiązania dopasowane do potrzeb konkretnej firmy. Jesteśmy w stanie przygotować i wdrożyć WMS w ciągu 3–4 miesięcy w przypadku prostszych magazynów, w bardziej złożonych przypadkach dla magazynów bez automatyki – w ciągu 5–8 miesięcy, a dla zautomatyzowanych – w ciągu 8–12 miesięcy.

Co istotne – nasz system jest zwinny, współpracuje z innymi systemami zarządzania, można go modyfikować niemal na bieżąco, a także rozwijać w miarę potrzeb firmy. Wszystko w szybkim czasie i za rozsądną cenę. Dlatego nie narzekamy na brak klientów.

Jak widzi pan przyszłość branży logistycznej w trudnych czasach?

Paradoksalnie – doskonale. Logistyka jest kluczowa zwłaszcza w trudnych czasach – zwinne i skalowalne systemy zapewniają efektywny przepływ nawet w czasach dużej niepewności na rynkach. W czasach spokoju zapomniano, jak ważne jest robienie rozsądnych zapasów. Teraz ciągle słyszymy, że brakuje leków, bo na rynku są niedobory komponentów do ich produkcji. Brakuje nowych samochodów, bo nie ma półprzewodników. Firmy znów będą więc zapełniać swoje magazyny.

Z pewnością nasili się trend automatyzacji i robotyzacji procesów w magazynach. Nie da się tego zatrzymać, ponieważ praca w magazynie jest zbyt monotonna i ciężka dla ludzi, których zresztą brakuje na rynku pracy.

Jakie plany Logifact-Systems ma na najbliższą przyszłość?

Właśnie poszerzamy naszą ofertę o TMS – system do zarządzania trasami i transportami oraz do ich rozliczania.

Oczywiście nadal rozwijamy nasz flagowy produkt, jaki jest WMS, ale tym razem w kierunku technologii digital twin, czyli cyfrowego odwzorowania procesów magazynowych w 3D. Na ekranie będzie można zobaczyć cały magazyn, przeanalizować przepływ towarów i na tej podstawie np. raportować stan zapasów. To jest już popularne na Zachodzie, w Polsce też tak będzie.