Realizacja wielu inwestycji z bieżącej perspektywy dobiega końca. Grzegorz Grabowski, prezes Torpolu, zapowiadał, że z portfela wartego 2 mld zł zostanie sfinalizowanych wiele zadań. Liczył, że nowe przetargi zaowocują nowymi zleceniami i zwiększą wartość portfela.
PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) planują jednak rozsypać worek z przetargami.
- Jeszcze w tym roku ogłosimy przetargi o wartości 1 mld zł z bieżącego Krajowego Programu Kolejowego. W pierwszym półroczu 2021 z tego źródła zostaną ogłoszone postępowania za 4 mld zł. Mamy nadzieję, że w drugim półroczu zostaną uruchomione fundusze z przyszłej perspektywy i będziemy mogli rozpocząć 60 postępowań o wartości 16,5 mld zł – mówi Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK.
Zakłada, że dzięki kontraktom z tej i przyszłej perspektywy firmy budowlane będą realizować co roku umowy warte 12 mld zł.
Z przyszłej perspektywy zostaną m.in. ogłoszone postępowania na linii Zabrze—Zebrzydowice, Białystok – Ełk oraz na magistrali węglowej.
Oprócz inwestycji w modernizację sieci PKP PLK planują też projekty związane z jej utrzymaniem. Ireneusz Merchel zapowiada ogłoszenie 330 postępowań o wartości 650 mln zł. Zakłada, że dzięki nim pracę będzie miało wiele mniejszych podmiotów budowlanych, jednak także duże firmy liczą, że kontrakty utrzymaniowe pomogą zdywersyfikować ich portfele.