7 porad dla grających na foreksie

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-04-25 00:00

Garść zaleceń, jak nie wpaść w pułapki czyhające na inwestorów na rynku walutowym, prezentuje Al Brooks, niezależny trader i autor trzech podręczników inwestowania.

Chcesz osiągnąć sukces na foreksie? Nie licz na łatwe okazje, ale postaw na systematyczne doskonalenie umiejętności, podpowiada trader — samouk Al Brooks, którego 26-letnie doświadczenie w day- -tradingu pozwoliło mu na sformułowanie własnej filozofii inwestycyjnej.

FOT. RGB Stock
FOT. RGB Stock
None
None

Oto siedem rad, jakie Al Brooks przygotował dla początkujących i nieco bardziej zaawansowanych traderów.

1 Skup się na jednym rynku

Większość traderów traci. Dlatego należy zawierać transakcje na jednym rynku i analizować tylko jeden wykres (najlepiej nie krótszy niż pięciominutowy), dopóki nie będziemy stale osiągać zysków. Dopiero wtedy można zacząć powoli włączać kolejne rynki.

2 Zawieraj do trzech transakcji dziennie

Pamiętaj, że celem tradera nie jest zawarcie jak największej liczby transakcji, ale osiągnięcie zysku. Nie musisz wykorzystać każdej okazji. Dlatego dopóki twoje transakcje nie będą systematycznie przynosiły zysków, lepiej zajmować od jednej do trzech pozycji dziennie. Zbyt wczesne próby łapania wielu srok za ogon mogą okazać się kosztowne.

3 Nie korzystaj ze wskaźników

Jeżeli dziennie zamierzasz zawierać jedną, dwie albo trzy transakcje, to nie obserwuj wskaźników. One tylko powielają informację, którą można zdobyć, analizując sam wykres. Wszystko dlatego, że zbudowane są na tych samych danych, na podstawie których jest on tworzony. Tymczasem aby ułatwić sobie zarabianie pieniędzy, lepiej nie komplikować analiz i unikać nadmiaru sygnałów.

4 Kluczem są wsparcia i opory swoich

Przez 95 proc. czasu rynek porusza się w bok. Najbardziej zyskowną strategią jest wtedy kupować na spadkach, sprzedawać na zwyżkach i kontrować wszystkie próby opuszczenia przez kurs dotychczasowego pasma wahań. Tymczasem na mocne ruchy przypada zaledwie 5 proc. czasu. Dlatego aż około 80 proc. prób wybicia z trendu bocznego kończy się fiaskiem. Początkujący inwestorzy znacznie przeceniają jednak szanse ich powodzenia i chętnie przyłączają się do silnych ruchów.

To zgubne, bo po drugiej stronie rynku znajdują się profesjonaliści, którzy grają na załamanie wybicia. Sytuacja diametralnie zmienia się jednak wtedy, kiedy rynek zaczyna poruszać się w trendzie. Wtedy największe są szanse, że okres stabilizacji zakończy się powrotem do poprzednio obserwowanej tendencji. Kluczem do sukcesów w handlu na rynkach jest nauczyć się rozpoznawać, kiedy wybicie ma szanse powodzenia, a kiedy nie.

5 Nie ufaj fundamentom

Liczysz, że można zarabiać, wykorzystując do zawierania transakcji spływające informacje? Nic bardziej mylnego. Myślący w ten sposób inwestorzy indywidualni będą tracić, bo wielcy gracze zawsze będą o krok przed nimi. Kiedy pojawia się pozytywna informacja, tylko część graczy zachęci to do zakupów. Równie liczna grupa może uznać, że jest ona już uwzględniona w cenach i wykorzystać ją jako pretekst do realizacji zysków.

6 Kontroluj ryzyko

Kluczem do przetrwania na rynku w długim terminie jest umiejętne panowanie nad ryzykiem. To, jaką część kapitału możemy zaryzykować, zależy od horyzontu inwestycyjnego. Osoba, która inwestuje z horyzontem kilku tygodni, może zaryzykować stratę 10-30 proc., a inwestor długoterminowy w wielu przypadkach będzie skłonny nawet zaryzykować całość kapitału. Jednak day-trader, zwłaszcza początkujący, nie powinien jednorazowo ryzykować więcej niż 3 proc. kapitału. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, by aktywa, na których zajmujemy pozycje, nie były zbyt mocno ze sobą skorelowane.

7 Używaj zleceń automatycznych

Zajmując pozycję, nigdy nie wiesz, czy przyniesie ona zyski, czy straty, ale jedynie możesz zakładać przybliżone prawdopodobieństwa realizacji obu scenariuszy. Dlatego nie możesz pozwolić sobie, by zaskoczył cię rozwój sytuacji. Właśnie temu służą zlecenia typu „stop loss” i „take profit”. Przy ustalaniu ich poziomów kluczem jest ocena prawdopodobieństw. Jeżeli prawdopodobieństwo osiągnięcia zysku jest duże, można zadowolić się niewielkim zarobkiem i ustawić oba zlecenia w podobnej odległości od bieżącego kursu. Częściej jednak będziemy mieli do czynienia z sytuacją, kiedy prawdopodobieństwo osiągnięcia zysku i poniesienia strat będzie bardziej zbliżone. Wtedy należy zadbać, by potencjalne zyski były co najmniej dwukrotnie większe od akceptowanych strat.