Firma Agata, kiedyś znana jako Agata Meble, to — obok sklepów Black Red White (BRW) i szwedzkiej IKEA — jeden z największych w kraju sprzedawców wyposażenia wnętrz.

Obaj konkurenci są pod względem powierzchni handlowej więksi od Agaty. Sieć BRW składa się obecnie z 75 własnych salonów firmowych oraz 356 punktów partnerskich. Jej placówki znajdują się zarówno w największych miastach, stolicach województw, jak i niewielkich miejscowościach. Łącznie powierzchnia handlowa tej sieci przekracza 500 tys. mkw. Planów rozbudowy sieci nie ujawnia — podobnie jak IKEA, która ma u nas 11 wielkopowierzchniowych sklepów. Najnowszy uruchomiła w zeszłym roku w warszawskim Centrum Handlowym Blue City. Ich łączna powierzchnia przekracza 310 tys. mkw., nie licząc centrum dla firm — placówki nowego typu, jedynej takiej na świecie. IKEA działa także poprzez punkty odbioru zamówień, których ma obecnie pięć: w Białymstoku, Opolu, Kaliszu, Szczecinie i Rzeszowie. Jak na tym tle wypada Agata? Dwa lata temu sieć składała się z 19 własnych i dwóch partnerskich sklepów.
— Na koniec 2017 r. mieliśmy na terenie całej Polski 24 salony o łącznej powierzchni prawie 275 tys. mkw. W zeszłym roku uruchomiliśmy kolejne dwa, powiększając powierzchnię sieci do ponad 295 tys. mkw. — mówi Marcel Rodak, dyrektor ds. rozwoju w Agacie.
W 2017 r. firma uruchomiła cztery salony — w Rzeszowie, Stalowej Woli, Rumi i Nowym Sączu, a rok później dwa — w Gorzowie Wielkopolskim i Lubinie. Zmodernizowała też sklepy we Wrocławiu i Rybniku. Początek 2019 r. przyniósł zmiany w Opolu. 25 stycznia ruszył tam nowy salon, a kilka dni później zamknięto stary — w Centrum Handlowym Karolinka. Marcel Rodak tłumaczy, że były to przenosiny w bardziej dogodne miejsce.
— Relokacja była związana również z tym, że w CH Karolinka mieliśmy umowę najmu lokalu handlowego, a w nowej lokalizacji jesteśmy właścicielem nieruchomości — wyjaśnia dyrektor z Agaty.
Plany sieci na ten rok przewidują uruchomienie jeszcze dwóch sklepów.
— Przed nami budowa salonu w Zielonej Górze. Ma zostać otwarty w pierwszej połowie roku, a w drugiej nowy sklep naszej marki pojawi się w Kielcach — deklaruje Marcel Rodak.
Informuje, że łączna powierzchnia sieci Agata na koniec 2019 r. wzrośnie o ponad 20 tys. mkw., do około 320 tys. mkw.
— W dłuższej perspektywie myślimy o otwieraniu trzech, czterech sklepów rocznie. Oprócz budowy salonów strategia zakłada gruntowne remonty — mówi dyrektor z Agaty. Podkreśla, że strategicznym celem firmy jest utrzymanie dotychczasowej dynamiki wzrostu sieci.
— Co roku na inwestycje przeznaczamy około 150 mln zł — mówi Marcel Rodak.
W Polsce działają jeszcze co najmniej dwie duże sieci sklepów meblowych. To rodzinna firma Bodzio z około 300 sklepami i sieć Abra Meble, która kilka lat temu chwaliła się setką placówek.