Grupa Avans, jeden z liderów handlu artykułami RTV i AGD, uruchamia sklep w internecie. Na razie nie liczy na kokosy.
Grupa Avans, operator sieci ponad 600 sklepów ze sprzętem AGD i RTV, otworzy pod koniec września kolejny sklep, tym razem internetowy. Będzie on funkcjonował w strukturze spółki Avans.
Ostrożny początek
— Spodziewamy się, że na początku obroty sklepu będą podobne do tych, jakie osiągamy w pojedynczym sklepie sieci. Internet jest jeszcze słabo rozwiniętym kanałem dystrybucji i inwestycja ta ma bardziej marketingowy niż handlowy wymiar — mówi Jacek Domeradzki, dyrektor generalny Grupy Avans.
Internetowy sklep ma stanowić dla klientów alternatywę cenową i pozwolić na lepsze zapoznanie się z ofertą sieci Avans.
Pierwszy jest lepszy
Będzie to pierwszy sklep w sieci z asortymentem AGD i RTV uruchomiony przez dużą sieć handlową. Takiej oferty nie mają do tej pory ani Media Markt, ani RTV Euro AGD czy Mars. Niewielka jest też konkurencja już istniejących sklepów w sieci, np. francuskiej Pixmanii.
— Nie jest to chyba najlepszy pomysł. Tak dobrze rozwijająca się sieć sklepów stacjonarnych nie powinna stwarzać sobie wewnętrznej konkurencji i budować sklepu w internecie, gdzie nie uzyska tak wysokich marż — twierdzi Henryk Szklarek, właściciel internetowego sklepu Merkury AGD RTV.
Jacek Domeradzki twierdzi, że internetowa wersja Avansu nie będzie wewnętrzną konkurencją, choć zaproponuje ceny niższe od oferowanych na sklepowych półkach. Jak można to pogodzić?
— Dopiero gdy obroty w internecie staną się dla grupy znaczące, będziemy się zastanawiać nad pogodzeniem tego kanału zbytu z istniejącą siecią sklepów — podkreśla szef firmy.
Poważny rywal
Grupa Avans ma 600 sklepów Avans i powstającą dopiero sieć marketów Mega Avans (dwa sklepy), która ma być konkurentem dla Media Marktu.
Grupa poszukuje inwestora, który pomoże sfinansować budowę kolejnych 14 marketów. Potrzebuje na to od 100 do 120 mln zł.