W tym gronie są aż trzy banki - BZ WBK, mBank i Handlowy.

Dwa pierwsze w ocenie analityków są wysoko wyceniane (C/Z na poziomie 15-16 dla roku 2015), a ponadto wisi nad nimi groźba podatku, który mocno obciąży zyski.
W Handlowym eksperci spodziewają się słabych wyników w trzecim kwartale (ich zdaniem już drugi kwartał był słaby), przez co rośnie ryzyko dla całorocznych prognoz.
Presja na spadek marż rafineryjnych to w ocenie ekspertów powód, dla którego nie warto inwestować w PKN Orlen i Grupę Lotos. Natomiast w zarobku na akcjach LPP przeszkodzi mieszanka wysokiej wyceny z negatywnymi tendencjami w wynikach.