Ponad 60 mld zł – tyle w ubiegłym roku Polacy (i klienci z zagranicy) wydali na zakupy na Allegro. W czwartek spółka, która jest niekwestionowanym liderem polskiej branży e-handlowej, pokazała wyniki finansowe.
W całym 2024 r. miała 10,94 mld zł przychodów (generowanych z prowizji, reklam i własnej sprzedaży), czyli o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Najlepszą dynamikę wzrostu osiągnął segment reklamy, który urósł o 32 proc. Spółka zanotowała przy tym 3 mld zł skorygowanego o zdarzenia jednorazowe zysku EBITDA, czyli zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację, co oznacza wzrost o 17,9 proc. Na poziomie netto zarobiła 1,03 mld zł.
- Przychody z reklamy przyśpieszają i widzimy wciąż przestrzeń do dalszego wzrostu. Myślę, że ten segment będzie rósł szybciej niż GMV – mówi Roy Perticucci, prezes Allegro.
GMV Allegro, czyli kluczowy w e-handlu wskaźnik pokazujący całość obrotów na platformach spółki, sięgnęło w 2024 r. prawie 64 mld zł i było o 9,6 proc. wyższe niż rok wcześniej.
W samym czwartym kwartale przychody sięgnęły 3,1 mld zł (wzrost o 1,5 proc.), skorygowana EBITDA 0,75 mld zł (wzrost o 5,2 proc.), a czysty zysk 0,25 mld zł. W tym czasie dostawa 24 proc. paczek została obsłużona przez Allegro za pośrednictwem własnej logistyki.
- Jesteśmy blisko przełomu w sprawie kosztów dostaw. Nasza sieć razem z Orlen Paczką oraz DHL-em będzie miała 16 tys. punktów, czyli tyle, ile miał InPost w 2021 r. W tym roku koszt dostarczenia paczki w ramach naszych kanałów będzie już niższy niż najdroższego z dostawców, z którym współpracujemy – mówi Roy Perticucci.
Na poziomie przychodów wyniki za czwarty kwartał są zbliżone do konsensu analityków, odpytanych przez PAP Biznes. Lepsza od oczekiwań jest skorygowana EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację), ale sam zysk operacyjny i zysk netto wypadły gorzej.
Polska i zagranica
Gros biznesu Allegro to polska platforma, z której korzysta ponad 15 mln aktywnych kupujących, wydających średnio 4 tys. zł rocznie. Polska odpowiada za 87 proc. przychodów grupy i całość jej zysków. Allegro chwali się, że w czwartym kwartale GMV w Polsce wzrosło o prawie 11 proc., czyli w tempie o 2,5 pkt proc. szybszym niż rok wcześniej. Jednocześnie spółce udało się poprawić o 0,5 pkt proc. marżę EBITDA generowaną na polskim rynku. To wprost przełożyło się na lepszy wynik na tym poziomie, a w konsekwencji na redukcję wskaźników zadłużenia o ponad połowę.
Allegro zarabia w Polsce, ale gorzej radzi sobie na rynkach zagranicznych, na które weszło cztery lata temu za sprawą przejęcia za ponad 4 mld zł czeskiej grupy Mall. Działała ona w innym modelu niż polska platforma, prowadząc samodzielną sprzedaż. To nie spełniło oczekiwań i Allegro w końcu zaczęło uruchamiać na rynkach zagranicznych – w Czechach, na Słowacji i Węgrzech – odpowiedniki polskiego serwisu.
- Czwarty kwartał na rynkach zagranicznych był lepszy od naszych oczekiwań, widzimy pozytywne trendy. W Mall cały czas trwa wyprzedaż towaru, spodziewamy się, że w drugiej połowie roku uda się mocno ograniczyć straty, a zysk powinien się pokazać w 2026 r. Chcemy tak prowadzić ekspansję zagraniczną, by od momentu wejścia na dany rynek dojść do progu rentowności w cztery lata – mówi Jon Eastick, szef finansów Allegro.
W całym ubiegłym roku zagranica przyniosła grupie 1,52 mld zł przychodów, o 35 proc. mniej niż rok wcześniej, a generowana przez nią strata na poziomie EBITDA sięgnęła 590 mln zł. W tym roku ma być nieco lepiej. Allegro spodziewa się, że w 2025 r. GMV na platformach zagranicznych wzrośnie o 40-50 proc. przy przychodach wyższych o 55-65 proc. Skorygowana strata EBITDA segmentu oczekiwana jest w przedziale 350-400 mln zł. Spółka zakłada, że od 2026 r. zacznie on zarabiać.
- Otworzyliśmy dwa nowe marketplace’y za granicą i doszliśmy do wniosku, że warto zrobić pauzę w dalszej ekspansji. Najbliższe dwa kwartały chcemy przeznaczyć na optymalizację procesów na rynkach zagranicznych, żeby poprawić doświadczenia klientów. W Polsce to działa bardzo dobrze, a tam potrzebujemy czasu, żeby wprowadzić garść innowacji. W Czechach wciąż dostawy nie są wykonywane w konkurencyjnych terminach, co wymaga lepszej współpracy ze sprzedawcami. Potrzebny jest też czas, aby zwiększyć zaangażowanie użytkowników – w Polsce klienci kupują osiem razy częściej niż na rynkach zagranicznych, stąd program Smart za granicą nie może się rozpędzić – mówi Roy Perticucci.
Pieniądze do podziału
Allegro nie wypłaca dywidend, ale obniżenie wskaźnika zadłużenia netto poniżej celu na poziomie równowartości wyniku EBITDA sprawiło, że część gotówki może trafić do akcjonariuszy w innej formie.
Przy okazji wyników rocznych spółka opublikowała nową politykę alokacji kapitału, która zakłada przeprowadzanie skupów akcji własnych. Formalnie taki skup w tym roku nie jest jeszcze przesądzony, bo musi się na niego zgodzić walne zgromadzenie, które odbędzie się w czerwcu. Zarząd wskazał już jednak, ile pieniędzy chce na niego przeznaczyć.
- Zarząd Allegro zaproponował nową politykę alokacji kapitału, która zakłada kontynuację inwestycji w rentowny wzrost organiczny i utrzymania umiarkowanej dźwigni finansowej przy jednoczesnym zwrocie nadwyżki kapitału inwestorom poprzez wykup akcji. Zamierzamy poddać taki wykup o wartości 1,4 mld zł pod głosowanie akcjonariuszy na nadchodzącym WZA - mówi Jon Eastick.
Jednocześnie Allegro zakłada, że w tym roku przeznaczy na inwestycje kapitałowe (CAPEX) w Polsce 0,85-1 mld zł. 40-50 mln zł pójdzie na rozwój zagranicznych platform, a 30-40 mln zł na segment Mall. Długoterminowo firma chciałaby przeznaczać na inwestycje w logistykę w Polsce 25 proc. generowanego w kraju wyniku EBITDA, a 15 proc. przypadałoby na rozwój segmentu międzynarodowego, przy czym udział ten powinien spaść do zera w 2028 r. Jednocześnie Allegro stawia sobie za cel utrzymywanie poziomu gotówki w wysokości 20-30 proc. rocznych przychodów.
- Rozważamy małe przejęcia, nie widzimy atrakcyjnych dużych celów akwizycyjnych – mówi Roy Perticucci.
Nie sądziłem, że czwartkowa konferencja zaowocuje aż tak dużym wzrostem ceny akcji spółki. Rano, kiedy znaliśmy wyniki, mieliśmy niecałe 7-8 proc. wzrostu, natomiast w kolejnych godzinach doszliśmy do solidnych kilkunastu procent. Liczyłem na skup akcji, dobre wyniki IV kwartału oraz uspokojenie rynku przez przejście z prognoz kwartalnych na roczne. Pod tym względem spółka spełniła moje oczekiwania. Dodatkowo jednak dostaliśmy silną zmianę akcentów w relacjach InPost – Allegro. Wygląda na to, że inwestorom ta zmiana się podoba, bo podczas gdy mamy silny wzrost na Allegro, to akcje InPostu tracą ok. 7 proc. Spółka pokazała, że jest w stanie się dywersyfikować, jeśli chodzi o logistykę, i potrafi wywrzeć realną presję na InPost. Zobaczymy, czy faktycznie uda się poprawić warunki handlowe, ale widać, że Allegro kładzie na to nacisk.
Wyniki były powyżej oczekiwań, bo na rynku polskim Allegro wygenerowało nieco lepsza marżę EBITDA, dzięki niższym kosztom dostaw netto. Co więcej, spółka prognozowała ponad 200 mln zł straty na segmencie zagranicy w IV kwartale, natomiast ostatecznie wyszło 180 mln zł. Prognozy na ten rok także okazały się lepsze od oczekiwań – EBITDA dla całej grupy ma wynieść od 3,3 do 3,5 mld zł, tymczasem ja szacowałem ją na 3,3 mld zł, więc ma być nieco lepiej. Wygląda to pozytywnie zarówno w Polsce jak i na rynkach zagranicznych. Kluczowy jest program skupu akcji – ja liczyłem na niego od pewnego czasu, widząc, że spółka się oddłuża, oraz uważając, że dzielenie się zyskiem z akcjonariuszami jest wskazane. Dodatkowo przy pomocy skupu spółka może nabywać akcje od różnych akcjonariuszy, którym zależy na sprzedaży. Co więcej spółka podtrzymuje chęć przeprowadzania skupu także w kolejnych latach. Gdybym miał się czepiać, to liczyłem na nieco więcej niż 9-11 proc. wzrostu GMV w Polsce w 2025 r. Gdy GMV nie rośnie już tak szybko, to presja kosztowa robi się odczuwalna. Od lat Allegro walczy z kosztami dostaw netto – dlatego też rozwija Allegro Delivery i chce, jak rozumiem, uniezależnić się od inPostu. Koszty marketingu są także bardzo duże, a to są m.in. koszty zakupu ruchu internetowego we wzmożonym otoczeniu konkurencyjnym przy aktywnych chińskich platformach – Allegro nie może tutaj odpuścić. Ponadto, należy dalej się spodziewać dużych akcji marketingowych