- Amazon ogłasza nową konferencję re:Mars, która zgromadzi ekspertów w dziedzinie uczenia maszynowego, robotyki, automatyzacji i kosmosu - donosi telewizja CNBC.

Impreza bazuje na konferencji MARS, na którą można się dostać tylko ze specjalnym zaproszeniem. Jeff Bezos przyjmuje na niej miliarderów i wybranych gości. To tam założyciel i prezes Amazona grał z robotem w ping-ponga i przechadzał się w towarzystwie „mechanicznego zwierzaka”, zupełnie jakby był na spacerze z psem. Tego typu symboliczne ujęcia trafiały później do mediów społecznościowych.
Czerwcowa konferencja również odbędzie się w Las Vegas, ale tym razem zgłoszenia będą otwarte, czyli bez konieczności pokazania specjalnego zaproszenia, jak w przypadku MARS-a. Internetowa rejestracja rozpocznie się w marcu. Na liście mówców mają być eksperci z Amazona, MIT, UC Berkeley, NASA, czy Harvardu.
- Jesteśmy na początku złotego wieku sztucznej inteligencji. Ostatnie postępy doprowadziły już do wynalazku, który wcześniej był obecny w sferze science fiction, a my tylko zarysowaliśmy powierzchnię tego co jest możliwe - wyjaśnia Jeff Bezos w przesłaniu umieszczonym na stronie poświęconej re:Mars.
CNBC przypomina, że w zeszłym roku pojawiały się doniesienia o planach Amazona na rynku robotów. Amerykański koncern opracowuje ponoć domowego robota, który może zadebiutować jeszcze w 2019 r. To może tłumaczyć próbę stworzenia bardziej otwartej formuły konferencji. Amazon nie jest zresztą jedynym potężnym graczem, który poważnie myśli o robotach w mieszkaniach.
Pod koniec grudnia agencja Bloomberg pisała, że Toyota sprzedała dostatecznie dużo aut, żeby umieścić po jednym przy każdym japońskim domu. Teraz chce umieścić robota w każdym domu.
Toyota zaczęła eksperymentować z robotami w 2004 r.. Trzy lata temu zainwestowała 1 mld USD w ośrodek Toyota Research Institute w Dolinie Krzemowej, a ostatnio przyspiesza ponoć prace rozwojowe w tej dziedzinie.
Konsumenci wydali w zeszłym roku 2,1 mld USD na domowe roboty, ale w większości były to odkurzacze i kosiarki. Japończycy przyglądają się danym demograficznym i prognozują, że wkrótce wzrośnie mocno zapotrzebowanie na roboty, które zapewnią opiekę nad starszymi osobami i będą towarzyszami w domowym zaciszu. Wykorzystanie możliwości sztucznej inteligencji jest kluczowym elementem tej strategii.