Anwil plus jedna trzecia

Bartłomiej MayerBartłomiej Mayer
opublikowano: 2020-11-25 14:48

Trzecia linia do produkcji nawozów we Włocławku jest gotowa w 32 proc. Gdy ruszy za półtora roku, “zablokuje import do Polski”.

Rozbudowę nawozowych mocy wytwórczych w Anwilu rozpoczęto w połowie 2019 r. i zgodnie z planami pierwsze produkty mają z zjechać z nowej linii w pierwszym półroczu 2022 r.

- Inwestycja, choć mamy trudne czasy covidowe, idzie zgodnie z planem. Jest zaawansowana w 32 proc. – mówi Daniel Obajtek, prezes Orlenu, do którego należy również Anwil.

Anwil patrzy w przyszłość
Anwil patrzy w przyszłość
– Trwająca rozbudowa instalacji do produkcji nawozów azotowych jest przyszłością Anwilu - przekonuje Daniel Obajtek, prezes Orlenu.

Deklaruje, że linia zostanie oddana do użytku za półtora roku.

- Trwają już rozmowy z klientami oraz nabór pracowników, którzy muszą być wcześniej przeszkoleni – wyjaśnia Daniel Obajtek.

Przypomina, że zakładany koszt inwestycji wynosi około1,3 mld zł, a efekt finansowy to wzrost wyniku EBITDA o około 250 mln zł rocznie.

Dotychczas Anwil produkował niespełna 0,97 mln nawozów rocznie, a po ukończeniu inwestycji będzie to ponad 1,46 mln ton.

Obecnie Polska sprowadza z zagranicy około 1 mln ton nawozów rocznie.

- Zwiększenie poziomu produkcji zdecydowanie poprawi naszą kondycję, ale także zablokuje import do Polski – zapewnia prezes Orlenu.