O ponad 45 proc. zdrożały wczoraj akcje ZNTK Łapy. To efekt opublikowania kilku informacji. Nowym członkiem zarządu został Bartłomiej Magierski. Jego nazwisko giełdowi gracze mogą kojarzyć z Mariuszem Patrowiczem, znanym m.in. z inwestycji w Atlantis, Fon, Izolację-Jarocin i Chemoservis-Dwory. Jest on członkiem rady nadzorczej Investment Friends, wehikułu inwestycyjnego należącego do Mariusza Patrowicza.
— Nie jestem zainteresowany zaangażowaniem kapitałowym w ZNTK Łapy. Wejście Bartłomieja Magierskiego do zarządu tej spółki to jego samodzielna decyzja biznesowa. Żeby nie było co do tego żadnych wątpliwości, wkrótce przestanie on zasiadać w radzie nadzorczej mojej spółki inwestycyjnej Investment Friends — wyjaśnił portalowi pb.pl Mariusz Patrowicz.
Spółka zaskoczyła inwestorów jeszcze jedną informacją. W niedzielę emitent poinformował, że podpisał umowę o współpracy z firmą ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Obowiązywać ma przez trzy lata z możliwością przedłużenia. W jej ramach ZNTK Łapy wykonają do końca 2010 r. cysterny czteroosiowe i tankkontenery oraz zobowiązują się do ich konserwacji i składowania na własnym terenie. Nazwy kontrahenta oraz wielkości zamówienia nie ujawniono. By spółka mogła wznowić produkcję, musi uzyskać w sądzie zgodę na zmianę upadłości z likwidacyjnej na układową. By taka zmiana mogła się dokonać, musi przedstawić w sądzie konkretną perspektywę i podstawy do podjęcia produkcji.
Zarząd przygotowuje do sądu wniosek o zmianę rodzaju upadłości. Ma być złożony w styczniu. 19 stycznia odbędzie się ogłoszony przez syndyka przetarg na sprzedaż majątku Łap. Dwa dni później ma się zebrać nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy ZNTK Łapy poświęcone możliwości wznowienia produkcji. Zdaniem syndyka Aliny Sobolewskiej, próba sprzedaży zakładu nie przeszkadza w poszukiwaniu przez nią klientów.
