Asseco BS zamroziło akwizycję

Mariusz GawrychowskiMariusz Gawrychowski
opublikowano: 2013-08-08 13:05

Spółka zrezygnowała z kupna zagranicznej firmy IT. Ekspansje poza Polskę będzie robić organicznie.

W tym roku Asseco Business Solutions nie kupi żadnej innej firmy, choć wcześniej spółka zapowiadała dwie akwizycję. Jak tłumaczy Wojciech Barczentewicz, prezes ASB, nie udało porozumieć się z właścicielami zagranicznej firmy IT.

Obie strony nie porozumiały się, co do strategii. Podmiot, którym interesowało się ASB, miał jej pomóc w wyprowadzeniu jej produktu Mobile Touch na rynek międzynarodowy.

- Odsunęliśmy w czasie także akwizycję w Polsce. Chcemy przyjrzeć się wynikom, która ta spółka wypracuje - mówi prezes.

To oznacza, że ASB może cały tegoroczny zysk przeznaczyć na dywidendę. Zarząd spółki tego nie wyklucza.

- Brak akwizycji zagranicznej nie oznacza, że rezygnujemy ze sprzedaży Mobile Touch zagranicą. Budujemy sieć partnerską, która ma na w tym pomóc - podkreśla prezes.
Spółka ma już pierwszy duży sukces.

- Mamy w końcu duży kontrakt we Francji na wdrożenie systemów moblinych na ponad 1 tys. użytkowników. Niestety nie możemy ujawnić, kto jest naszym klientem - mówi Piotr Masłowski, wiceprezes spółki.

Podkreśla, że jest to duży krok w kierunku zagranicznej ekspansji spółki w obszarze rozwiązań moblinych dla firm. ASB liczy, że jest produkt Mobile Touch będzie sprzedawał się nie tylko w Polsce, ale także zagranicą.

Francuski kontakt będzie widać w wynikach spółki za drugi połowę roku. Mimo to ASB nie zapowiada, by było ono wyjątkowe.

- Powtórzenie wyniku ubiegłorocznego byłoby dla nas sukcesem - studzi nastroje Wojciech Barczentewicz, prezes spółki.

Na krajowym podwórku spółka także liczy na wzrost sprzedaży rozwiązań moblinych.
- Widzimy szansę na dużą konwersję z rozwiązań starszych do Moblie Toucha. Jesteśmy na końcowym etapie negocjowania umów - mówi Piotr Masłowski.

Pierwszą połowę roku spółka miała nieco lepszą od ubiegłorocznej. Co prawda przychody spadły z 77 mln zł przed rokiem do 66 mln zł, ale należy pamiętać, że ASB pozbyło się części biznesu związanej z outsoursingiem. Zysk netto jest o 1 proc. lepszy i wynosi 11,5 mln zł.

- To nie jest tak, że rynek ożył i kryzys skończył się. Mamy zdywersyfikowany portfel pomiędzy różne segmentu gospodarki, które różnie odczuwają spowolnienie. Nadal na rynku jest ciężko i elastyczność cenowa jest bardzo ważna - mówi Piotr Masłowski.

Dodaje, że w segmencie dużych firm nie widać wzrostu zainteresowania inwestowaniem w systemy ERP. Natomiast spółka dostrzega zaskakujący wzrost inwestycji w segmencie najmniejszych przedsiębiorców.

Po sześciu miesiącach backlog spółki wynosi 108,1 mln zł. To 77 proc. sprzedaży z 2012 roku. Mariusz Lizon, wiceprezes ASB podkreśla, że po kilku kwartałach spadków spółce udało się zahamować spadek backlogu.

- Liczymy, że będzie to trwały trend - mówi Mariusz Lizon.

Spółka zainwestowała także w nowy produkty dla firm faktoringowych. ASB ma ponad 50 proc. udział w tym rynku. W trzecim kwartale ASB liczy na pierwszego klienta tego produktu.

- To jest kolejny produkt, który został stworzony przez nas. Faktor został stworzony w tej samej technologii co Mobile Touch. Inwestycje, które ponieśliśmy przy tworzeniu Touch obniżają koszty tworzenia kolejnych aplikacjach - podkreśla Piotr Masłowski.