Zdaniem Mohameda El-Eriana, szefa PIMCO, największego na świecie
funduszu obligacji, Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych oraz banki
centralne innych krajów promują wzrost nierówności, ponieważ choć
przyczyniają się do wzrostu cen akcji
i innych aktywów, to nie pomagają realnej gospodarce.
— Niezwyczajna aktywność banków centralnych jeszcze bardziej zaburzyła
dystrybucję bogactwa. Powoduje ona wzrost wartości aktywów, ale nie
realnej gospodarki. Bogaci korzystają na tym nieproporcjonalnie
dużo — powiedział szef PIMCO.
Mohamed El-Erian uważa, że przyczyną tego jest polityka utrzymywania
nienaturalnie niskich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną oraz
skupowanie przez bank centralny obligacji.
© ℗