Będzie korekta, a potem wzrosty

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2009-04-15 07:05

W ostatnich sześciu tygodniach  WIG oraz WIG20 zyskały już ponad 30 proc. Ale to nie jest jedyny powód do rozpoczęcia korekty.

— Zbliża się sezon wyników finansowych. W związku z tym w ciągu najbliższych dziesięciu sesji spodziewałbym się rozpoczęcia korekty, która może potrwać dwa-trzy tygodnie — mówi Piotr Kuczyński, główny analityk Xeliona.

A co podpowiada analiza techniczna?

Według Marka Rogalskiego, analityka DM BOŚ, dla WIG20 ważny jest opór na poziomie 1900-1980 pkt.

— Opór może być na tyle mocny, że tej fali wzrostowej nie pozwoli na pokonać 2000 pkt. Od czerwca do września spodziewam się spadków. Nie zakładam jednak testowania dołków z lutego — mówi Marek Rogalski.

Ryzyko na rynku akcji jest duże. Podobnie jak wiara w kontynuację wzrostów w dłuższym okresie.

— W najbliższych miesiącach indeks blue chipów może wzrosnąć do 1920-2000 pkt, a WIG — do 30 tys. pkt. Istnieje też spore prawdopodobieństwo wybicia się ponad te poziomy — uważa Marcin Kiepas.

Jeszcze większym optymistą jest Piotr Kuczyński, który nie wyklucza wybicia WIG20 o kolejne 900 pkt.

— W przypadku 50-procentowego zniesienia bessy powinniśmy oglądać wzrost WIG20 do poziomu 2600-2700 pkt. W mniej optymistycznym scenariuszu, czyli 30-procentowym zniesieniu bessy, WIG20 mógłby dojść do 2200 pkt. — uważa Piotr Kuczyński.

Prognozy dla blue chipów są obiecujące. A jak analitycy oceniają perspektywy mniejszych spółek? O tym piszemy w środowym Pulsie Biznesu.