- Nie widzę żadnych powodów, dla których miałby teraz ustępować – powiedział Bessent o szefie Fed we wtorek w telewizji Fox Business. - Jego kadencja kończy się w maju. Jeśli chce ją dokończyć, uważam, że powinien. Jeśli chce odejść wcześniej, również uważam, że powinien – dodał.
Donald Trump, który powołał Powella na stanowisko szefa banku centralnego USA podczas pierwszej prezydentury, w listopadzie 2017 roku, wielokrotnie sygnalizował niezadowolenie z tej decyzji. Powodem jest brak oczekiwanych przez Trumpa obniżek stóp procentowych przez Fed. Prezydent sygnalizował chęć odwołania Powella pomimo dużych wątpliwości, czy ma do tego prawo. W ubiegłym tygodniu rynki zelektryzowały doniesienia, że podczas spotkania z republikańskimi kongresmenami Trump deklarował gotowość rychłego odwołania szefa Fed jeśli udzielą mu poparcia w tej sprawie. Po negatywnej reakcji rynków prezydent powiedział, że odwołanie szefa Fed jest "bardzo mało prawdopodobne" i że nie planuje tego.
Bessent sygnalizuje łagodniejsze stanowisko w sprawie szefa Fed. W poniedziałek mówił, że chciałby, aby Powell dokonał wewnętrznego przeglądu działań banku centralnego nie związanych z polityką pieniężną. To nawiązanie do ostatnich zarzutów dotyczących wysokich kosztów renowacji siedziby banku centralnego w Waszyngtonie.
- To dla niego prawdziwa szansa, dla jego spuścizny, by odpowiednio dostosował pozamonetarne funkcje Fedu - powiedział Bessent we wtorek.
Powtórzył swoje wcześniejsze stanowisko, że jeśli chodzi o politykę pienieżną, „powinniśmy trzymać ją na uboczu, powinna być traktowana jak coś wyjątkowego, jak klejnot w szkatułce”.