Jak szacuje Obiageli Ezekwesili, wiceszef afrykańskiego oddziału BŚ, rocznie grupę bezrobotnych zasila od 7 do 10 mln młodych Afrykanów.
Kluczowe dla stabilizacji sytuacji jest tworzenie miejsc pracy, podobnie jak 30 lat temu w Chinach. Afrykanie mają najniższy na świecie poziom umiejętności nabytych poprzez szkolenia, zaś zaledwie 5 proc. ludności ma szansę studiować. Takie same proporcje były przed 40 laty w Azji i Ameryce Łacińskiej.
Bezrobocie młodych paliwem niepokojów
Zdaniem Banku Światowego (BŚ), rewolty w północnej Afryce dobitnie pokazują, jak bezrobocie wśród młodych ludzi staje się coraz poważniejszym paliwem dla niepokojów społecznych.