W przedszkolach samorządowych w Białymstoku zabrakło miejsc dla 500 dzieci. Większość to 3-latki. Ich rodzice nie chcieli ich umieścić w oddziałach przedszkolnych, które od września mają działać w kilku podstawówkach i dwóch gimnazjach. Urzędnicy miejscy zakładali, że takich oddziałów będzie 31, ale wobec mniejszego zainteresowania będzie ich 19. Władze miasta ogłosiły więc konkurs dla przedszkoli niepublicznych. Chcą pozyskać do 600 dodatkowych miejsc dla dzieci. Oferty będą przyjmowane do 14 czerwca, a rekrutacja na te miejsca powinna się zakończyć w połowie lipca. Placówki niepubliczne, których oferta zostanie przyjęta przez miasto, dostaną taką samą dotację jak przedszkola samorządowe, a rodzice zapłacą tam tyle samo co w przedszkolach samorządowych. Magistrat chce z takimi placówkami podpisywać umowy na cztery lata, czyli cały cykl edukacji przedszkolnej.