We wtorek rano wycena bitcoin przekroczyła pułap 89 tys. USD. w szczytowym okresie doszła do 89 599 USD ustanawiając nowy rekord. Od wyborów prezydenckich w USA z 5 listopada token zdrożał już o ponad 32 proc.
Euforia na kryptowalutach, w tym na bitcoinie wywołana została deklaracjami Donalda Trumpa, że zamierza wspierać segment walut wirtualnych, i chce z USA stworzyć stolicę kryptowalut. N8iejednokrotnie prezydent-elekt zapowiadał też, że planuje zbudować krajowe rezerwy bitcoinów.
Jak podkreślają eksperci, stanowisko i poglądy Tumpa w tej kontrastują mocno z represjami i wobec branży stosowanymi przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) pod administracją prezydenta Joe Bidena. Zmiana ta pobudziła spekulacyjne kupowanie dużych i małych tokenów, podnosząc wartość aktywów cyfrowych do około 3,1 bln USD. Rajd jest również napędzany przez silny udział instytucji i powrót inwestorów detalicznych na rynek
100 tys. na horyzoncie
Najbardziej optymistycznie nastawieni inwestorzy zakładają, że jeszcze przed końcem bieżącego roku wycena bitcoina przebije próg 100 tys. USD. W tym roku kryptowaluta wzrosła ponad dwukrotnie, stawiając aktywo w gronie najbardziej dochodowych inwestycji w 2024 r. Zyski przekraczają znacząco te realizowane na akcjach czy złocie. Niemniej pomimo panującego hurraoptymizmu część ekspertów ostrzega, przed możliwą krótkoterminową korektą. Twierdzą, że przy realizowanej do tej pory skali zwyżki, naturalne byłoby jej skorygowanie, co sugeruje, że inwestorzy powinni na jakiś czas zachować neutralne nastawienie.