BMW, producent luksusowych samochodów, w ramach sześcioletniego partnerstwa z Komitetem Olimpijskim Stanów Zjednoczonych, skierował swojego projektanta do pracy nad bobslejami amerykańskiej drużyny.
Michael Scully, który ma 20 lat doświadczenia w projektowaniu samochodów wyścigowych, otrzymał zadanie - zaprojektować sanie, które pomogą Amerykanom zdobyć pierwszy medal w bobslejowych dwójkach mężczyzn od 1952 r.
Rywalizacja bobsleistów podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi może być więc wewnętrzną rywalizacją BMW. Podczas gdy inżynierowie z centrali koncernu w Monachium pomagali przygotować się niemieckim zawodnikom, Scully i jego zespół robili to samo dla ekipy amerykańskiej.
Michael Scully nie próżnował. Projektant stworzył aż 69 wirtualnych projektów nim powstały nowe sanie dla amerykańskich zawodników. Prototyp zbudowano z lekkiego włókna węglowego, którego BMW używa w produkcji swoich elektrycznych aut. Potem sanie trafiły do tunelu aerodynamicznego.
Zarówno Scully, jak i Trudy Hardy, szefowa marketingu BMW na terenie USA, odmówili podania kosztów programu stworzenia nowych sań dla amerykańskich bobsleistów. Associated Press informował w 2010 r., że kontrakt sponsorski niemieckiej firmy z amerykańskim komitetem olimpijskim ma wartość 24 mln USD. Hardy liczy na to, że sukces bobsleistów w saniach marki BMW pomoże koncernowi sprzedać więcej samochodów za oceanem.
Rywalizacja w bobslejach zdominowana jest przez zawodników z alpejskich krajów, takich jak Niemcy, Szwajcaria i Włochy. Konkurencje bobslejowe rozgrywane są na igrzyskach od 1924 r.
