Mansa w nigro-kongijskiej rodzinie języków mende oznacza króla królów. Taki też przydomek przyjął Sundiata Keïta, założyciel i pierwszy władca Imperium Mali w Zachodniej Afryce. Umiejętnie wykorzystywał wierzenia miejscowych plemion dla umocnienia swojej pozycji, choć sam był muzułmaninem. Ponoć zdarzało mu się nawet odwoływać do magicznych sztuczek szamanów, żeby osiągnąć cel. W 1235 r. Sundiata w bitwie Kuolikoro zwyciężył wojska państwa Soso, co pozwoliło mu kontrolować transsaharyjskie szlaki handlowe.

Te ryzykowne wyprawy karawan, liczących dziesiątki, a nawet setki wielbłądów, transportowały przez największą pustynię świata sól, ceramikę, szklane korale, naczynia mosiężne i tkaniny, które kupcy sprzedawali na południu w zamian za skóry, kość słoniową, niewolników i złoto. Handel tym kruszcem stał się źródłem bogactwa Imperium Mali. Niezwykle ciekawa była forma sprawowania władzy w imperium.
Było ono federacją państw, w której każde miało swojego przedstawiciela w radzie mającej wpływ na decyzje władcy, mogącej je zmieniać i wybierać następcę (najczęściej syna lub brata). Szczytowy okres świetności państwa przypada jednak na czasy rządów Mansa Musy, 14. króla, który rządził Mali od 1312 do 1337 r.
Tak jak poprzednicy był muzułmaninem, ale prawdopodobnie pierwszym, który wypełnił obowiązek pielgrzymki do Mekki. Zrobił to w iście imperialnym stylu. Bogactwo jego orszaku było tak wielkie, że złoto, którym opłacano podróż, doprowadziło na terenachprzejścia pielgrzymki do dwudziestoletniej hiperinflacji! To właśnie Mansa Musa uchodzi za najbogatszego człowieka w historii świata. Jego majątek szacowany przez współczesnych historyków gospodarki określany jest na 400 mld współczesnych dolarów. Władca potrafił korzystać z bogactwa dla dobra obywateli. Założył istniejący do dziś Uniwersytet w Timbuktu.
Składającą się z trzech medres zlokalizowanych przy meczetach uczelnię ukończyło wielu znakomitych naukowców świata muzułmańskiego. Ufundował także stypendia dla studentów chcących kształcić się na jego uczelni. W czasie jego panowania uczyło się tam jednocześnie 25 tysięcy osób.
Legendarne bogactwa Imperium Mali ściągały do niego Europejczyków. Choć pierwszy udokumentowany kontakt nastąpił dopiero w XIX w., to już w XV stuleciu żeglarze penetrowali wybrzeża i delty rzek Zachodniej Afryki, aby nawiązać kontakty z ośrodkami handlowymi. Rozwój szlaków morskich i ich walory (m.in. szybszy i bardziej komfortowy transport towarów w porównaniu z podróżą przez Saharę) doprowadziły do stopniowej degradacji potęgi Imperium Mali. Upadek pogłębił najazd Morysków, najemników na usługach sułtana Maroka, w 1591 r.
CIEKAWE? Mamy tego więcej! CZYTAJ NA pulshistorii.pl!