Branża ochroniarska stoi u progu zmian
Obroty firm ochroniarskich sięgają kilkunastu miliardów zł. Łączne zatrudnienie w tego typu podmiotach jest większe od liczby pracowników policji. Jednak branża działa opierając się na starych, nie uporządkowanych zasadach, co utrudnia klientom wybór najlepszej firmy security. Sytuacja zmieni się w 2000 roku.
Na rynku ochrony do niedawna panowała bardzo duża swoboda w zakresie organizowania zabezpieczenia zarówno technicznego, jak i fizycznego. Nikt nie prowadził pełnego rejestru firm funkcjonujących w tej branży. Niektóre działały jeszcze na podstawie przepisów o wpisie do rejestru gospodarczego, inne na podstawie koncesji wydawanych przez MSW, później MSWiA. Od 26 marca 2000 r. zaczną obowiązywać wszystkie przepisy uchwalonej w marcu 1998 r. ustawy o ochronie osób i mienia. Część firm, która nie spełni jej wymogów, zniknie z rynku, a działalność tych, które zostaną, będzie poddana ściślejszej kontroli.
Trzy tysiące podmiotów
Z szacunkowych danych Departamentu Administracji MSWiA wynika, że wydano dotychczas ponad 7000 koncesji, z czego około 10 proc. wnioskodawców nie zgłosiło się po ich odbiór. Rocznie do MSWiA wpływa blisko 2000 wniosków o rejestrację firmy, około 10 proc. nie uzyskuje zgody na działalność. Co roku znaczna liczba agencji, z różnych powodów, wycofuje się z rynku. Z danych statystycznych GUS wynika, że w ostatnich trzech latach liczba firm funkcjonujących na polskim rynku utrzymywała się na poziomie około 3500. Z tej liczby mniej niż 1/3 to podmioty zrzeszone w różnych związkach i stowarzyszeniach profesjonalnych. Przynależność do nich jest pewnego rodzaju kryterium wiarygodności.
Szacunki liczby osób pracujących w branży security różnią się znacznie. Najczęściej ich liczbę określa się na około 200 tys. Jakby nie liczyć, pewne jest, że ochroniarzy jest więcej niż policjantów. Rotacja kadr jest jednak ogromna, świadczą o tym chociażby ogłoszenia prasowe. Młody, postawny z ukończoną zawodówką, po kilkutygodniowym przeszkoleniu jest zazwyczaj tą osobą, której powierza się ochronę osób i mienia. Średnia stawka za godzinę jego pracy wynosi od 3 do 5 zł brutto.
Obroty firm ochroniarskich w 1995 roku szacowano na 12 -16 mld zł. Nowszych danych nie ma, ale na pewno branża ta może konkurować z takimi gigantami, jak telekomunikacja czy nafta.
Branża pod kontrolą
Do niedawna, mimo zapisu, iż MSWiA jako organ wydający koncesję uprawniony jest do przeprowadzania kontroli, nie były one przeprowadzane. Dopiero napady zorganizowane przez ochroniarzy uaktywniły resort. Rocznie kontroluje on około 100 firm. Najczęściej te, które naruszyły prawo lub złożono na nie skargi. Żeby przeprowadzić kontrolę we wszystkich funkcjonujących firmach, potrzeba dziesiątek lat. Zdarza się jednak, że firmy cenione na rynku za fachowość, w wyniku kontroli tracą koncesję. Sytuacja w branży ochrony osób i zmienia się, ale rewolucja dopiero nastąpi.