Browary sprzedały o 21,7 proc. mniej

Paweł Mazur
opublikowano: 2000-08-10 00:00

Browary sprzedały o 21,7 proc. mniej

SPORT DLA NAJTWARDSZYCH: Jedynie Kompania Piwowarska, kierowana przez Pawła Sudoła, zdołała utrzymać wysokie tempo produkcji i sprzedaży piwa w lipcu. fot. Grzegorz Kawecki

Tylko do końca czerwca branża piwowarska mogła się cieszyć z wyników sprzedaży. Lipiec przerwał dobrą passę.

Lipiec 2000 był fatalny dla producentów piwa. Wyjątkowo zimny miesiąc zamknęli sprzedażą na poziomie 2,3 mln hektolitrów piwa, podczas gdy w rekordowo gorącym lipcu roku 1999 branża sprzedała ponad 2,8 mln hektolitrów trunku. Oznacza to ponad 21,7-proc. spadek. Tymczasem jeszcze po pierwszych sześciu miesiącach wszystko szło zgodnie z planem. Branża piwowarska odnotowała w tym okresie 12-proc. wzrost sprzedaży. Po siedmiu miesiącach piwowarzy wyprodukowali około 14,1 mln hektolitrów piwa, a to oznacza, że dynamika wzrostu sprzedaży do końca lipca zmniejszyła się do niecałych 6 proc. Dla porównania, po siedmiu miesiącach 1999 r. branża ulokowała na rynku niecałe 13,4 mln hektolitrów piwa, co wtedy oznaczało 7-proc. wzrost w porównaniu z 1998 r.

KP ratuje branżę

Wyniki sprzedaży branży byłyby zapewne znacznie gorsze, gdyby nie Kompania Piwowarska (Lech i Tychy), która niemal od początku roku nie zwalnia tempa. KP w lipcu tego roku sprzedała mniej więcej tyle samo piwa, co w lipcu roku 1999, czyli około 620 tys. hl. W globalnej skali spółka ulokowała przez siedem miesięcy ponad 3,9 mln hl piwa na krajowym rynku, co stanowi prawie 27-proc. w nim udział. Kiepski lipiec spowodował jednak spadek wzrostu sprzedaży KP z 53 proc. po sześciu miesiącach do około 40 proc. po siedmiu miesiącach.

Lipcowa pogoda nie mogła pomóc Grupie Żywiec. Żywiec, Warka, Leżajsk i EB sprzedały poniżej 700 tys. hl piwa, czyli ponad 300 tys. mniej niż w analogicznym miesiącu roku ubiegłego. Po siedmiu miesiącach grupa Żywiec ulokowała na rynku ponad 4,3 mln hl piwa, co dało jej ponad 29-proc. udział w rynku. Przez siedem miesięcy 1999 r. spółka sprzedała o ponad 300 tys. hl piwa więcej.

Trzeci z wielkiej trójki — Okocim — do końca lipca znalazł nabywców na około 930 tys. hl piwa, a w samym lipcu na około 210 tys. Do zrealizowania sprzedaży z ubiegłego miesiąca (226 tys. hl), browarowi z Brzeska zabrakło zaledwie kilkunastu tys. hl napoju z pianką.

Umiarkowany optymizm

— Lipiec rzeczywiście nie był dla branży udany. Być może sierpniowe wyniki będą lepsze, ale o tym jest jeszcze za wcześnie mówić. Realnie patrząc, globalny wzrost sprzedaży w tym roku powinien wynieść od 6 do 10 proc. — mówi Paweł Sudoł, prezes Kompanii Piwowarskiej.

Trzy największe firmy piwowarskie — sprzedając przez siedem miesięcy ponad 9 mln hl piwa — opanowały 65 proc. krajowego rynku. Z przeprowadzonej przez „PB” sondy wynika, że pozostali producenci zanotowali w lipcu, fatalnym dla branży miesiącu, spadki od kilku do nawet kilkudziesięciu procent.